Putin w rozmowie z rosyjskim propagandystą Pawłem Zarubinem zdradził, że rosyjskie ministerstwo obrony miało odmienne zdanie na temat rozwoju systemu rakietowego „Oriesznik” i tylko dzięki jego decyzji rozpoczęto testowanie tej rakiety „w warunkach bojowych”.
Według Putina był on „dość głęboko” zaangażowany w rozwój tej rakiety.
„W ministerstwie obrony istniały różne punkty widzenia w tej sprawie. Ostatecznie dołączyłem do tych, którzy uważali, że: a) należy to wyprodukować i wydałem bezpośrednie instrukcje, aby to zrobić, przydzielić niezbędne środki, oraz b) zgodziłem się z tymi, którzy uważali, że nadszedł czas, aby przetestować go w warunkach bojowych” – zauważył rosyjski dyktator.
Podkreślił także, że rozwój tej rakiety jest „wydarzeniem historycznym” w przemyśle rakietowym i kosmicznym.
„Nic takiego się nigdy nie wydarzyło. To pierwszy taki przypadek w tego rodzaju uzbrojenia” – dodał.
Niedawno ekspert ds. lotnictwa Anatol Chrapczyńskij ostrzegł, że Rosja chce przeprowadzić drugi atak „Oriesznikiem” na Ukrainę, podobnie jak to miało miejsce 21 listopada w Dnieprze. Zauważył też, że najeźdźcy mają problemy z niektórymi komponentami rakiet, więc nie mogą ich rozwijać tak jak dotychczas.
Z kolei Putin zauważył, że „Oriesznik” to „nowoczesna, najnowsze uzbrojenie”. Ponadto zaproponował, aby zachodni wojskowi przeprowadzili „pojedynek zaawansowanych technologii XXI wieku”, aby udowodnić siłę rakiety.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!