W dzisiejszych katastrofach dwóch śmigłowców Mi-8 oraz myśliwców Su-34 i Su-35 w obwodzie briańskim zginęło 9 osób. Poinformował o tym rosyjski kanał Telegram Baza.
„Według Bazy, w mieście Klincy w katastrofie śmigłowca Mi-8 zginęli wszyscy trzej członkowie załogi. W rejonie unieckim [w obwodzie briańskim -red.] w katastrofie drugiego śmigłowca Mi-8 zginęło trzech kolejnych członków załogi maszyny bojowej. We wsi Niżniaja zginęło dwóch pilotów myśliwca bombardującego Su-34. We wsi Sureckij Murawiej zginął pilot myśliwca Su-35” – czytamy w komunikacie.
Agencja propagandowa TASS informowała wcześniej, powołując się na służby ratunkowe, o śmierci dwóch członków załogi śmigłowca Mi-8.
Gubernator obwodu briańskiego poinformował też tylko o katastrofie jednego ze śmigłowców. Milczał na temat losów załogi Mi-8 i dodał, że wśród cywilów jest poszkodowana, która trafiła do szpitala.
Przypomnijmy, dziś rano w obwodzie briańskim, 50 km od granicy z Ukrainą, doszło do katastrof dwóch rosyjskich śmigłowców. Pojawiły się sugestie, że pierwszy ze śmigłowców został trafiony pociskiem przeciwlotniczym.
Po południu doszło w tym regionie do katastrof myśliwców – Su-34 i Su-35. Ukraiński analityk wojskowy Ołeksandr Kowałenko określił tę stratę „najbardziej bolesną i trudną do uzupełnienia” dla rosyjskich sił powietrznych.
Według rosyjskiej gazety „Kommiersant”, wszystkie cztery maszyny należały do tej samej grupy lotniczej, która miała wykonywać lot bojowy w kierunku celu w obwodzie czernihowskim (śmigłowce zabezpieczały misję).
Opr. TB, t.me/s/bazabazon
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!