Prezydent Słowacji Peter Pellegrini ostro krytykuje Ukrainę za wstrzymanie tranzytu ropy Łukoil rurociągiem Przyjaźń i grozi reakcją na działania Kijowa.
Denník N cytuje wypowiedź Pellegriniego, który przypomniał, że Słowacja pomaga Ukrainie w rewersie gazu, a także w dostawach energii elektrycznej.
„Jeśli sytuacja nie zostanie naprawiona, będziemy zmuszeni zareagować” – powiedział prezydent, dodając, że jego zdaniem Słowacja nie zasługuje na takie podejście ze strony Kijowa.
Z kolei minister obrony Słowacji Robert Kaliniak zauważył, że Kijów wstrzymując tranzyt rosyjskiej ropy „dużo ryzykuje”.
„Działania Ukrainy były nieodpowiedzialne” – dodał Kaliniak.
Spór polityczny wokół wstrzymania rosyjskiej ropy stale się nasila. W poniedziałek Węgry i Słowacja wezwały Komisję Europejską do ustosunkowania się do decyzji Ukrainy, odnośnie zawieszenia tranzytu rosyjskiej ropy Łukoil przez ten kraj.
Pod koniec czerwca Ukraina zakazała tranzytu ropy Łukoil na swoim terytorium. Choć jest największą w swojej branży w Rosji, nie jest jedyna. Rosnieft i Tatnieft także eksportują rurociągiem Przyjaźń surowce, które nie są jeszcze objęte zakazem. Według Transpetrolu, zarządzającego słowacką częścią Drużby, dostawy z Rosji na Słowację nie zostały całkowicie wstrzymane.
Szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto zapowiedział we wtorek, że zablokuje 6,5 mld euro płatności z Europejskiego Funduszu Pokoju z tytułu rekompensaty za dostawy broni na Ukrainę do czasu, aż problem z tranzytem ropy Łukoil zostanie rozwiązany.
ba za e.dennikn.sk
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!