
Haker. Fot. ilustracyjne Nahel Abdul Hadi (Unsplash.com)
Ukraińscy hakerzy ponownie dali się we znaki Rosji. Jak informują ukraińskie media, agencja wywiadu wojskowego stała za potężnym atakiem DDoS, który doprowadził do paraliżu pracy m.in. kilku rosyjskich ministerstw.
O sprawie pisze między innymi Ukraińska Prawda. Powołując się na źródła w wywiadzie poinformowano, że atak hakerski wciąż trwa.
Choć roskomnadzor przekonuje, że rządowe strony internetowe przestały działać z powodu rzekomej awarii „sekcji głównej sieci komunikacji”, źródła Kyiv Independent potwierdzają, że doszło do cyberataku.
W efekcie przestały działać między innymi usługi elektroniczne resortów: obrony, finansów, spraw wewnętrznych, energetyki, rozwoju cyfrowego i przemysłu. W momencie publikowania informacji przez ukraińskie portale, strony wielu rosyjskich ministerstw wciąż są nieczynne.
Hakerzy zaatakowali ponadto stronę internetową i usługi Federalnej Służby Podatkowej, a także United Aircraft Corporation czy banki Sberbank, Alfabank, a także sieć Vkontakte.
swi/kyivindependent.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!