W niedzielne popołudnie, 26 marca, w rosyjskim mieście Kirejewsk, 30 km od Tuły, doszło do potężnej eksplozji. Media donoszą, że atak nastąpił przy użyciu drona bojowego.
Pierwsze nagrania z miejsca zdarzenia opublikował kanał Telegram „Ukraina 365”.
Do eksplozji doszło o godzinie 15:18 czasu lokalnego. W domach położonych w pobliżu epicentrum fala uderzeniowa wysadziła okna i drzwi. Kilka domów zostało poważnie uszkodzonych.
Na miejscu zdarzenia znaleziono ogromny krater w ziemi, głęboki na około 5 metrów i szeroki na 15 metrów.
Rosyjskie media donoszą o dwójce rannych – 20 – letnim chłopaku i 17- letniej dziewczynie. Nie ma jeszcze informacji o ich stanie.
Trwa ustalanie przyczyn wybuchu.
Media zwracają uwagę, że region Tuła znajduje się na południe od regionu moskiewskiego. Odległość od granicy Ukrainy do tego miasta wynosi około 400 km.
W rosyjskojęzycznym Internecie masowo krąży informacja o nadciągającym ataku Sił Zbrojnych Ukrainy z użyciem „50-100 tys. dronów”, które Ukraina masowo zakupiła na chińskim rynku (m. in. FPV) i przystosowała do zadań bojowych, głównie do zrzucania granatów na Rosjan, ale także większych ładunków.
Drony te kosztują zaledwie kilkaset USD, a połowa ich ataków kończy się sukcesem. W styczniu zmasowany atak dronów zapowiadał też ówczesny doradca Biura Prezydenta Ołeksij Arestowicz.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!