Szef ukraińskiego MSZ Andrij Sybiha powiedział, że nieprzyjemna była dla niego lektura gratulacji od „niektórych krajów” z okazji Dnia Rosji. Oświadczył to przed rozpoczęciem spotkania „Weimar Plus” w Rzymie, pisze „Europejska Prawda”.
„Jako minister kraju, który jest w stanie wojny, dziś rano było dla mnie szczególnie nieprzyjemne czytanie publicznych gratulacji od niektórych krajów dla rosyjskiego agresora” – powiedział.
Ukraiński minister spraw zagranicznych nie wskazał krajów, które złożyły gratulacje Kremlowi z okazji Dnia Rosji. Niemniej jednak podkreślił, że ma moralne prawo to wyrazić.
Dodał, że dla kraju agresora „nie może być żadnej nagrody”.
Przypomnijmy, że dzisiaj, 12 czerwca, sekretarz stanu USA Marco Rubio opublikował gratulacje z okazji Dnia Rosji. W swoim oświadczeniu stwierdził, że Waszyngton „jest zobowiązany do wspierania narodu rosyjskiego”.
Stwierdził również, że USA dążą do „konstruktywnej współpracy” z Rosją w celu osiągnięcia pokoju na Ukrainie. „Mamy nadzieję, że pokój będzie sprzyjał bardziej korzystnym relacjom między naszymi krajami” – czytamy w oświadczeniu Rubio.
Opr. TB, eurointegration.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!