
Fot: @realDonaldTrump /
@LindseyGrahamSC
Ugnie się, czy uniesie honorem?
Donald Trump zagroził Rosji „niszczącą karą”, jeśli będzie kontynuować wojnę i nie zgodzi się na zaproponowany przez niego 30-dniowy rozejm. Republikański senator Lindsey Graham idzie dalej i zapowiada urządzenie Rosjanom „piekła sankcji”.
„Możemy zrobić rzeczy, które nie będą przyjemne finansowo. To by było dla Rosji bardzo złe. Nie chcę tego robić, gdyż chcę pokoju. Ale te rzeczy będą dla Moskwy niszczące” – ostrzegł amerykański prezydent w rozmowie z BBC.
Wyjaśnił, że ze stroną ukraińską było wcześniej „trudno”, ale zmieniła ona swoje podejście. „Był u mnie ktoś (Zełenski), kto zdawał się nie chcieć pokoju. Ale teraz się na to zgodził, więc zobaczymy” – dodał Trump.
Również senator Graham nie kryje, że Moskwa może spodziewać się ostrych sankcji, jeśli odmówi rozejmu zaproponowanego właśnie przez przedstawicieli USA i Ukrainy na spotkaniu w Dżuddzie.
„Jestem bardzo zbudowany tym, że Ukraina przyjęła tę 30-dniową propozycję USA. Mam nadzieję, że Rosja pójdzie jej śladem. Ale jeśli Rosja odmówi, będziemy zmuszeni urządzić jej piekło sankcji” – napisał na Twitterze.
Ostrzegł, że restrykcje te dotkną nie tylko Rosję, ale obejmą także wprowadzenie ceł i sankcji wobec wszystkich krajów kupujących rosyjskie towary, w tym ropę, gaz i uran. „Już najwyższy czas, by Rosja poczuła na sobie miażdżące męki gospodarcze jako skutek jej bezlitosnego wtargnięcia na Ukrainę” – podkreślił amerykański senator.
Zobacz także: USA nie radzą sobie z dronami bojowymi. Ukraino, ratuj!
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!