Mychajło Podoliak, doradca dyrektora Kancelarii prezydenta Ukrainy, odniósł się do wypowiedzi byłego premiera Izraela, Naftalego Bennetta, że Putin obiecał mu, iż nie zabije Zełenskiego.
„Pojawiają dziwne wrzutki od byłych [urzędników – red.] na temat „pośrednictwa”: Putin rzekomo dał „gwarancje, że nie zabije”, a „Zachód przerwał obiecujące negocjacje”. Ale to wszystko fikcja” – napisał na swoim Twitterze.
Podoliak zauważył, że za rosyjską inwazją nie stoi rozszerzenie NATO, ale chęć zniszczenia Ukrainy przez Rosję.
Przypomnijmy, że Już na samym początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Wołodymyr Zełenski poprosił ówczesnego premiera Izraela Naftalego Bennetta o pośrednictwo w negocjacjach z Federacją Rosyjską. Na początku marca udał się do Moskwy.
5 lutego w Izraelu pojawił się długi wywiad z Bennettem, który po porażce w jesiennych wyborach stracił stanowisko premiera. W rozmowie z dziennikarzem polityk powiedział m.in., że Władimir Putin obiecał mu podczas marcowego spotkania, że nie zabije Zełenskiego.
Bennett zapewnia też, że Putin zgodził się wówczas nie nalegać na rozbrojenie Ukrainy, a Ukraina w odpowiedzi rzekomo porzuciła kurs w kierunku NATO.
Opr. TB, twitter.com/Podolyak_M
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!