Pomoc Ukrainie. Trump insynuuje malwersacje

Donald Trump. Fot. Gage Skidmore/Wikipedia/CC BY-SA 2.0

Prezydent Donald Trump zasugerował, że nie każdy dolar, jaki Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie, został przeznaczony na sprzęt wojskowy. Powiedział to podczas spotkania z republikańskimi ustawodawcami w Białym Domu.

„Biden rozdał 350 miliardów dolarów w sprzęcie lub gotówce, sprzęt, ale co gorsza gotówkę. Więc chcielibyśmy się o tym kiedyś dowiedzieć, prawda? Ale powinni byli kupić własny sprzęt, chociaż, wiecie, panuje wrażenie, że nie każdy dolar został przeznaczony na sprzęt” –  we właściwy sobie sposób zainsynuował.

Dodał, że Ukraińcy dzielnie się bronią i będą mogli to robić w przyszłości dzięki temu, że kraje NATO kupują obecnie amerykańskie uzbrojenie.

„Nasze duże firmy produkują najlepszy sprzęt wojskowy na świecie, a teraz będą go sprzedawać, a ci używać. Nawet ci, którzy są przeciwni wojnie, jak ja, mówią: «Wow, to nie jest złe, to jest całkiem dobre». Więc oni [Ukraińcy – red.] będą mogli się bronić, nie będziemy już za to płacić i myślę, że to bardzo ważne” – podkreślił.

Przypomnijmy, 19 lipca pojawiły się w mediach informacje, że Izba Reprezentantów USA zatwierdziła przedłużenie pomocy wojskowej dla Ukrainy. Kongresmen Don Bacon poinformował, że za ustawą zagłosowało 353 kongresmenów głosowało za, przeciw było 76. Dwupartyjne poparcie dla niej pozwoli na uchwalenie przez Senat ustawy o pomocy dla Ukrainy.

Stacja CBS News poinformowała również, że Donald Trump rozważa przyznanie Ukrainie dodatkowych środków.

Według amerykańskich urzędników prezydentowi USA pozostało 3,85 mld dolarów z pomocy wojskowej dla Ukrainy, która zatwierdził Joe Biden.

Opr. TB, x.com/FoxNews

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Zastępca sekretarza stanu USA przybyła do Kijowa Brytyjski politolog: Gdyby Biden naprawdę pomógł Ukrainie, wojna już by się skończyła Biały Dom ostrzega: Ta decyzja „rzuci Kijów na kolana na polu bitwy” Pomoc dla Ukrainy pod lupą amerykańskiego inspektora Ukraina dostała od USA przemysłowe drukarki 3D. Będą produkować części zamienne do broni wprost na polu walki