Polskie granatniki RPG-76 nadal wykorzystywane na Ukrainie

Fot. Wikipedia – domena publiczna

Granatnik przeciwpancerny RPG-76 Komar został dawno wycofany z uzbrojenia Wojska Polskiego,  nadal jednak jest wykorzystywany na Ukrainie w walce z armią rosyjską.

W sieci pojawił się film ukraińskich żołnierzy wykorzystujących tą broń. Nowy film dowodzi, że mimo ponad 1,5 roku walki, armia ukraińska dysponuje jeszcze zapasami tej broni.

Informacje o przekazaniu przez Polskę lekkich granatników przeciwpancernych RPG-76 Komar, pojawiły się w pierwszych tygodniach rosyjskiej agresji.

Już w marca 2022 roku w sieci pojawiły się nagrania przedstawiające szkolenie ukraińskich żołnierzy.

Broń produkowana była w Polsce w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku. Wyprodukowano wówczas około 100 tys. egzemplarzy granatnika.

Polski granatnik spełniał założenia projektowe, ale na skutek zmiany przepisów nie mógł być w XXI wieku używany przez Wojsko Polskie. Jego pocisk bowiem nie miał samolikwidatora, wiec jeśli nie trafił w cel, leciał aż do wyczerpania paliwa i po upadku mógł stanowić zagrożenie.

Dlatego dziesiątki tysięcy tych granatników trafiły do magazynu. W kolejnych latach udało się cześć sprzedać za granice.

Ciekawostką jest, że w ramach wyjątku trafił również do żołnierzy polskich kontyngentów, podczas misji w Iraku i Afganistanie.

Armia ukraińska otrzymała z Polski prawdopodobnie wszystkie pozostałe zmagazynowane granatniki w liczbie około 25 000.

A brief clip of a Ukrainian soldier firing a Polish RPG-76 Komar. #UkraineRussiaWar #Ukraine #SALW #ATWeapons pic.twitter.com/cyrpUo7Jtl

— Historical Firearms | Matthew Moss (@historicfirearm) August 11, 2023

Choć wojna na Ukrainie pochłania bardzo duże ilości sprzętu, to okazuje się, że zapas Komarów nie został jeszcze wyczerpany i broń ta nadal pozostaje na wyposażeniu ukraińskich żołnierzy.

RPG-76 Komar w postaci złożonej ma zaledwie 80 cm długości i waży tylko 2 kg, co pozwala żołnierzowi przenosić nawet kilka sztuk tej broni. Pocisk Komara przebija ok. 260 mm jednolitej stali. To za mało na czołowe pancerze współczesnych czołgów, ale siła granatnika pozwala na ich uszkodzenie oraz jest wystarczająca na zniszczenie innych pojazdów opancerzonych czy różnych umocnień.

RTR na podst. wp.pl

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: