
Dron. Fot. ilustracyjne – Sorasak
boontohhgraphy (unsplash.com)
Holenderskie wojska biorące udział w ćwiczeniach NATO w Polsce wykryły w ostatnich tygodniach kilka podejrzanych dronów. Według informacji holenderskiego Ministerstwa Obrony, incydenty miały miejsce podczas wielkoskalowych manewrów lotniczych Falcon Autumn.
Drony pojawiły się nieoczekiwanie, gdy żołnierze rozstawiali obóz. Dodatkowo, doszło wtedy do zakłóceń w komunikacji między wojskowymi. Holenderska brygada nie posiadała wówczas systemów antydronowych. Sprzęt został dostarczony z Holandii dopiero po incydentach.
Jak zapewnił holenderski generał brygady Frank Grandia:
Nie było bezpośredniego zagrożenia. Jesteśmy stosunkowo daleko od rosyjskiej granicy. Szkolenie zostało dostosowane, ale nie odwołane, a drony ostatecznie odleciały.
Tożsamość operatorów dronów oraz źródło zakłóceń komunikacji pozostają nieznane. Podobne incydenty z udziałem podejrzanych dronów odnotowano w Danii, Norwegii i Niemczech, gdzie kilka lotnisk musiało zostać zamkniętych na kilka godzin.
Estonia z kolei zgłosiła naruszenie przestrzeni powietrznej przez trzy rosyjskie myśliwce. Ostatnie wydarzenia wywołały dyskusje wśród członków NATO o możliwości użycia środków militarnych wobec prowokacyjnych działań Moskwy.
swi/pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!