
ltglink.lt
Od 18 czerwca PKP Intercity uruchomi trasę, która połączy Kraków i Warszawę z popularnymi kurortem na Mazurach. Kolejny pociąg połączy Warszawę z Białymstokiem w ciągu półtorej godziny. A przed Bożym Narodzeniem pojadą nowe pociągi na Litwę.
W czerwcu ruszy drugi „sprinter” z Białegostoku do Warszawy. Pociąg będzie kursował bez żadnych postojów, a czas przejazdu ze stolicy Podlasia na Dworzec Centralny w Warszawie wyniesie dokładnie półtorej godziny. IC Zamenhof po raz pierwszy wyruszy ze stolicy Podlasia 15 czerwca o godzinie 19:35. W przeciwnym kierunku pociąg odjedzie ze stacji Warszawa Zachodnia po raz pierwszy 16 czerwca o 08:34 i dotrze do stacji końcowej o 10:15.
Kolejne szybkie połączenia między Warszawą a Białymstokiem pojawią się w grudniu. Ministerstwo Infrastruktury obiecuje, że pociągi IC Hańcza relacji Kraków – Wilno oraz IC Podlasiak relacji Suwałki – Świnoujście nie będą zatrzymywać się na odcinku między tymi miastami. Skróci to czas podróży z Warszawy do Suwałk do 3 godzin i 40 minut.
Bez zatrzymywania się kursować będzie także pociąg IC Wigry z Warszawy do Białegostoku, który w grudniu połączy Szczecin, Poznań i Warszawę z Wilnem. Pociąg dotrze do stolicy Litwy w godzinach wieczornych.
Nie zmieni się jednak konieczność przesiadki na stacji granicznej Mockawa: polski pociąg nie może dotrzeć do Wilna, ponieważ litewskie koleje mają „rosyjski” rozstaw szyn, który jest o osiem i pół centymetra szerszy.
Jednak podróż z Warszawy do Wilna będzie krótsza o godzinę, bo polscy kolejarze zwiększą dopuszczalną prędkość na odcinku Suwałki – Troki do 120 kilometrów na godzinę. W grudniu pojawi się trzeci pociąg między Polską a Litwą – IC Jadźwing będzie kursował z Warszawy do Wilna w godzinach porannych.
Jak podaje portal MOST, powołując się na „Wyborczą”, polscy i litewscy kolejarze obiecują, że liczba pociągów między Warszawą a Wilnem wzrośnie do czterech dziennie.
Ale poważne zmiany w ruchu kolejowym między Polską a Litwą nastąpią po oddaniu do użytku magistrali Rail Baltica, gdzie dopuszczalna prędkość wyniesie 200 kilometrów na godzinę. Jednak według najbardziej optymistycznych szacunków stanie się to nie wcześniej niż w 2030 roku.
ba za mostmedia.io/warszawa.wyborcza.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!