Rosyjskie media donoszą 30 marca za blogerem wojskowym, który powołuje się na „swojego kolegę z klubu weteranów wojny koreańskiej”, że Korea Północna gotowa jest wysłać 500 tys. żołnierzy, by pomóc w działaniach bojowych Rosji na Ukrainie. Jest tylko jeden warunek. Zgodę musi wydać Pekin.
500 tysięcy żołnierzy z Korei Północnej jest gotowych do wzięcia udziału w operacjach bojowych na Ukrainie po stronie Rosji. Korespondent wojenny Aleksander Sładkow twierdzi, że już teraz 50 tysięcy żołnierzy Kim Dzong Una jest w stanie wysokiej gotowości;
„Rozmawiałem z moim przyjacielem; jest on szefem organizacji weteranów wojny koreańskiej. Przyjechał tu niedawno. Zapytałem: Co z Koreańczykami? On powiedział: 50 tysięcy żołnierzy sił specjalnych jest gotowych do wyjazdu”- powiedział Sładkow.
Ale jak zapewnia, liczba ta nie jest jednak jeszcze ostateczna – oprócz elitarnych oddziałów w wojnie na Ukrainie, nazywanej przez Rosjan „specjalną operacją wojskową” mogą wziąć udział inne formacje.
Według Sładkowa, jeśli Chiny dadzą zielone światło, w strefę wojny może zostać wysłane nawet pół miliona żołnierzy. W tym celu konieczne jest szybkie stworzenie kilku nowych „prywatnych kompanii wojskowych”.
Ponadto, powiedział, że nawet 800 tysięcy żołnierzy Korei Północnej potwierdziło swoją gotowość do walki po stronie Rosji. Podobno Pjongjang może oddelegować na Ukrainę swoich oficerów.
Wcześniej KRLD stała się niemal jedynym krajem, który uznał niepodległość podbitych obwodów na wschodzie Ukrainy.
Na ile wiarygodne są doniesienia rosyjskich mediów o udziele Koreańczyków z Pólnocy w wojnie Putina, nie wiemy. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że źródło korespondenta wojennego Aleksandra Sładkowa, czyli „weteran wojny koreańskiej” musi mieć co najmniej ok. 90 lat.
ba
2 komentarzy
Vostro
17 sierpnia 2023 o 19:58Kim uparcie szuka pniaka i topora w końcu zetnie mu głowę. Nie wkładaj palców między drzwi.
Konsternacja
19 czerwca 2024 o 18:09Mamy 19 czerwca 2024.Świnia nie wysłał do kacapstanu ani jednego ziomala.