W Kijowie, w pobliżu miejsc, które zostały uszkodzone w wyniku rosyjskiego nocnego ataku rakietowo-dronowego, mogą znajdować się przedmioty wybuchowe – fragmenty zestrzelonych wrogich pocisków i dronów, pozostałości ich głowic, ładunki kasetowe. Poinformowała o tym Kijowska Miejska Administracja Wojskowa.
Władze ostrzegają, że pod żadnym pozorem nie należy dotykać ani przenosić podejrzanych przedmiotów rękoma. Proponuje się oznaczenie miejsca, w którym znajduje się podejrzany przedmiot, kijami, ubraniami lub kamieniami.
W komunikacie napisano, że należy ostrzec inne osoby o znalezisku, zabrać je i samemu oddalić się na bezpieczną odległość – co najmniej 100 m.
W przypadku znalezienia takich przedmiotów należy zadzwonić pod numer 101 lub 102.
Ostrzega się także, aby nie korzystać z telefonu ani innych środków łączności radiowej w pobliżu podejrzanego przedmiotu, nie należy próbować usuwać z niego substancji wybuchowej ani detonatora.
W komunikacie zauważono, że przedmioty wybuchowe mogą zostać aktywowane nawet przez najmniejszy zewnętrzny wpływ – uderzenie lub wstrząs, tarcie i ogrzewanie.
Przypomnijmy, dzisiejszej nocy Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Kijów za pomocą dronów i rakiet. Trafienia odnotowano w budynkach mieszkalnych. Jednak z rakiet uderzyła w dziewięciopiętrowy budynek w dzielnicy sołominskiej w Kijowie.
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko poinformował, że dziewięciopiętrowy budynek zawalił się do wysokości półtora-dwóch pięter.
Przewodniczący Kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej Timur Tkaczenko zauważa, że pod gruzami domu w dzielnicy sołominskiej w Kijowie może znajdować się od 4 do 14 osób, ponieważ jest to liczba osób, które tam mieszkały i nie ma z nimi kontaktu.
Opr. TB, t.me/VA_Kyiv
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!