
Zatrzymanie przestępców. Fot. od.npu.gov.ua
Ukraińska policja rozbiła siatkę handlarzy dziećmi, która wysyłała sieroty za granicę i jednocześnie pomagała mężczyznom w wieku poborowym unikać mobilizacji. Przestępcy wykorzystywali lukę w prawie, która zwalnia opiekunów prawnych osieroconych dzieci ze służby wojskowej i umożliwia im przekraczanie granicy.
W obwodzie odeskim wykryto proceder, w którym grupa przestępcza podrabiała dokumenty adopcyjne, aby mężczyźni unikający wcielenia do wojska mogli udawać legalnych opiekunów małoletnich. Dzięki temu nie tylko przemycano dzieci za granicę do rodzin adopcyjnych, ale również umożliwiano dorosłym mężczyznom wyjazd z Ukrainy, mimo obowiązującego stanu wojennego.
Członkowie grupy wywierali presję na urzędników, wykorzystując korupcję i podszywając się pod wpływowe osoby z Kancelarii Prezydenta, agencji adopcyjnych i środowiska prawniczego. Jeden z członków sieci działał z zagranicy, ukrywając się za fasadą międzynarodowej fundacji charytatywnej, w której pełnił kierownicze stanowisko.
W wyniku działań grupy przestępczej grupy trzynaścioro dzieci zostało nielegalnie wysłanych za granicę i przekazanych zagranicznym rodzinom adopcyjnym. Organom ścigania udało się jednak udaremnić transfer kolejnych dwunastu małoletnich. Za każdą taką operację siatka otrzymywała znaczne sumy pieniędzy.
Zatrzymanym grozi do piętnastu lat więzienia z konfiskatą mienia. Dwóch trafiło do aresztu, a samo śledztwo wciąż jest w toku. Służby starają się ustalić pełne grono osób, które były zamieszane w proceder.
swi/kyivindependent.com, od.npu.gov.ua









Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!