A wszystko za sprawą ukraińskiego pododdziału specjalnego MSW Rubież.
Informację potwierdza resort spraw wewnętrznych w Kijowie. Według tego komunikatu, ukraiński pododdział rozpoznania brygady operacyjnej Rubież w wyniku zaskakującej operacji wziął hurtem do niewoli aż kilkudziesięciu żołnierzy wroga, w większości zwykłych zmobilizowanych.
Dla tych Rosjan trafienie do niewoli oznacza, że wygrali los na loterii – w przeciwnym razie czekała ich niemal pewna śmierć, w najlepszym razie kalectwo. Teraz wojna się już dla nich skończyła, a oni – w odróżnieniu od setek tysięcy swoich kolegów – wyszli z niej cali i w większości zdrowi. Z ich punktu widzenia jest to więc niewątpliwy sukces.
To pierwszy od początku wojny przypadek wzięcia przez Ukraińców do niewoli aż tylu rosyjskich żołnierzy na raz. Nie podano, na którym kierunku doszło do tej spektakularnej akcji specjalnej, ale Brygada Rubież opublikowała z niej fragment nagrania.
Rannym Rosjanom okazano niezbędną pomoc medyczną. „Bestialstwo, torturowanie i znęcanie się na rozbrojonymi ludźmi to metoda Rosjan. Ukraińscy żołnierze postępują honorowo i humanitarnie traktują rosyjskich jeńców” – podkreślono w komunikacie MSW w Kijowie.
KAS
1 komentarz
leny
1 lipca 2024 o 18:34niepotrzebnie ich ratują…