
Fot: x.com/POTUS
Prezydent USA Donald Trump zasugerował, że podział kosztów obrony może być przedmiotem negocjacji handlowych z sojusznikami z Europy
W środę, podczas briefingu w Białym Domu, padło min. pytanie do Trumpa, czy planuje zmniejszyć kontyngent wojskowy Stanów Zjednoczonych w Europie.
Prezydent USA powiedział reporterowi, że „mógłby to zrobić”, ale jego decyzja będzie zależała… od negocjacji.
Potwierdził mówiąc, że jego kraj płaci za swoją obecność wojskową zarówno w Europie, jak i w Korei Południowej, ale nie otrzymuje zbyt dużego zwrotu kosztów. Trump powtórzył wcześniejsze oświadczenie sugerujące, że USA będą dążyć do umów z partnerami handlowymi, które obejmowałyby niezwiązane z tym kwestie.
Płacimy za wojsko w Europie, nie otrzymujemy zbyt dużych zwrotów kosztów, podobnie jak od Korei Południowej. Więc to byłaby jedna z rzeczy do omówienia, niezwiązana z handlem, ale myślę, że uczynimy ją częścią tych rozmów, ponieważ to ma sens, byłoby miło zapakować to wszystko w jeden pakiet dla każdego kraju – powiedział prezydent USA, odnosząc się do negocjacji na temat ceł.
Prezydent odniósł się do swojej nieoczekiwanej decyzji o wstrzymaniu ceł na 90 dni. Oświadczył z właściwą sobie nonszalancją, że podjął ją w środę rano, a rozporządzenie w tej sprawie napisał wraz ze swoimi doradcami ekonomicznymi „z serca”, bez udziału prawników.
Zauważył z ulgą, że Unia Europejska wstrzymała się przed natychmiastowym nakładaniem ceł odwetowych. UE ogłosiła 25-proc. cła odwetowe w środę, lecz miały one wejść w życie w połowie kwietnia.
ba
1 komentarz
ktos
10 kwietnia 2025 o 11:56Placa tez na Izrael… czekamy na tekst jak to Izrael zabiera kase z USA i nic nie daje w zamian. No panie prezydencie, odwagi! Swoja droga jezeli USA sie wycofaja to UE sie uzbroi. Jaka bedzie wartosc dodana dalszej przyjazni z USA? Zadna… ich jedynym plusem jest ochrona UE. Poza tym nic nie wnosza.