Niedługo trwał spokój na Ukrainie po rozmowie telefonicznej Donalda Trumpa z Putinem. W ciągu kilkudziesięciu minut Rosja przeprowadziła nalot dronowy.
Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Rosjanie wystrzelili około 40 rosyjskich dronów szturmowych typu Szahed.
Bezzałogowe statki powietrzne pojawiły się nad obwodami kijowskim, żytomierskim, sumskim, czernihowskim, połtawskim, charkowskim, kirowohradzkim, dniepropietrowskim i czerkaskim. Do eksplozji doszło w szpitalu w Sumach i miastach w obwodzie donieckim.
„To właśnie te nocne ataki Rosji niszczą naszą energetykę, naszą infrastrukturę i normalne życie Ukraińców. A fakt, że ta noc nie była wyjątkiem, pokazuje, że musimy nadal wywierać presję na Rosję dla dobra pokoju” – poinformował Zełenski.
Prezydent zauważył, że przywódca Kremla Putin w praktyce odrzucił propozycję całkowitego zawieszenia broni. Jego zdaniem słuszne byłoby, gdyby świat w odpowiedzi odrzucił wszelkie próby Kremla zmierzające do przedłużenia wojny.
„Sankcje przeciwko Rosji. Pomoc dla Ukrainy. Wzmocnienie sojuszników w wolnym świecie i praca na rzecz gwarancji bezpieczeństwa. I pokój może przybliżyć tylko rzeczywiste zaprzestanie ataków na infrastrukturę cywilną przez Rosję jako dowód chęci zakończenia tej wojny” – dodał.
Wczoraj wieczorem Rosjanie zaczęli też przed ambasadą USA w Moskwie demontować instalację propagandową z symbolem Z, czyli jednym ze znaków tzw. specjalnej operacji specjalnej na Ukrainie.
Według doniesień rosyjskich kanałów Telegram, prace rozpoczęły się natychmiast po rozmowie telefonicznej Trumpa z Putinem. Na opublikowanych nagraniach wideo można zobaczyć przesuwanie standów z symbolami „ZVO” i „Jesteśmy razem”.
W telegramowym kanale „Ostrożnie, wiadomości” podano, że pracownicy usuwają litery, aby je „umyć”. W tym samym czasie rzeczniczka prasowa rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa poinformowała, że zmieniane są tylko żarówki, aby instalacje były lepiej widoczne.
Przypomnijmy, że wczoraj odbyła się rozmowa telefoniczna między prezydentem USA Donaldem Trumpem a Putinem, podczas której omówili warunku zawieszenia broni na froncie rosyjsko-ukraińskim.
Putin odrzucił całkowite zawieszenie broni, ale zgodził się na 30-dniowe wstrzymanie ataków na infrastrukturę energetyczną.
Trump nazwał rozmowę „dobrą i produktywną”, zauważając, że poruszono w niej wiele aspektów porozumienia pokojowego, w tym chęć obu stron do położenia kresu ofiarom wśród żołnierzy.
Opr. TB, UNIAN, t.me/ostorozhno_novosti, t.me/MariaVladimirovnaZakharova
1 komentarz
Kocur
19 marca 2025 o 09:29To jest tylko gra na zwłokę ze strony kremla, nic dobrego z tego nie wyniknie. Trump jak zwykle podkolorowuje sytuację, bo nikt nie jest w stanie zweryfikować o czym rozmawiano, ani co ustalono. putin znajdzie tysiąc powodów aby postawić na swoim.