Ukraina już de facto przystąpiła do NATO, choć formalnie nie została członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, oświadczył w rozmowie z BBC minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. Szef resortu jest przekonany, że w niedalekiej przyszłości zostanie to sformalizowane i de iure.
Według Reznikowa, kraje zachodnie, które wcześniej obawiały się, że pomoc wojskowa dla Kijowa może zostać odebrana przez Rosję jako eskalacja, zmieniły „podejście do sytuacji”.
„Ukraina jako kraj i Siły Zbrojne Ukrainy stały się członkami NATO. De facto, ale nie de iure. Ponieważ mamy broń i wiedza, jak jej używać… Jestem pewien, że w niedalekiej przyszłości zostaniemy członkami NATO de iure” – powiedział szef MON.
W wywiadzie dla BBC Ołeksij Reznikow powiedział, że jest pewien, że Ukraina otrzyma od dawna oczekiwaną broń, w tym czołgi i myśliwce.
Szef resortu obrony nie zgodził się, że jego słowa można uznać za kontrowersyjne nie tylko w Rosji, ale także w samym NATO – skoro Sojusz, choć wspiera Ukrainę, podjął działania, aby nie być postrzeganym jako strona konfliktu w wojnie.
„Dlaczego (będzie) kontrowersyjny? To prawda. To fakt” – powiedział Reznikov. „Jestem pewien, że w niedalekiej przyszłości zostaniemy członkiem NATO de iure” – dodał.
30 listopada 2022, po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów sojuszu sekretarz generalny sojuszu Jens Stoltenberg powiedział, że aby Ukraina przystąpiła do NATO, kraj ten musi wyjść z wojny z Rosją „jako demokratyczne, niepodległe państwo w Europie”. 11 stycznia Zełenski wezwał Sojusz do podjęcia konkretnych kroków w celu przyjęcia Ukrainy do NATO.
ba za bbc.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!