Prezydent USA Donald Trump powiedział, że Rosja ma „największy kawałek ziemi” i dlatego nie można jej ignorować. Wywody na ten temat zaprezentował w wywiadzie dla portalu „Breitbart News”.
„Musimy mieć relacje z Rosją. Mają największy kawałek ziemi, większy niż dzisiejsze Chiny. Mają 11 stref czasowych. Możesz przelecieć przez 11 stref czasowych z jednej strony na drugą. Mają bardzo cenną ziemię. Teraz zawieramy umowę z Ukrainą w sprawie minerałów, więc przynajmniej możemy powiedzieć, że odzyskaliśmy pieniądze i możemy coś zrobić. Dostaniemy 350 miliardów dolarów. Biden rozdał pieniądze, jakby był głupcem” – powiedział Trump.
Trump poruszył także kwestię relacji USA z Indiami. Zapytany o niedawne spotkanie na szczycie z premierem Indii Narendrą Modim, stwierdził, że ma „bardzo dobre stosunki” z Indiami, ale Indie nakładają zbyt wysokie cła na towary amerykańskie.
„Mam bardzo dobre stosunki z Indiami, ale jedynym problemem, jaki mam z Indiami, jest to, że są jednym z krajów o najwyższych taryfach celnych na świecie. Wierzę, że prawdopodobnie znacznie obniżą te taryfy, ale 2 kwietnia będziemy pobierać od nich takie same taryfy, jakie oni pobierają od nas” – powiedział.
Zapytany o korytarz gospodarczy Indie-Bliski Wschód-Europa, umowę, którą zawarły USA i Indie podczas wizyty Modiego w Stanach Zjednoczonych, Trump nie wspomniał o Chinach, ale powiedział, że jest to „grupa wielkich narodów”, które zjednoczyły się, „aby przeciwstawić się innym krajom, które chcą zaszkodzić nam w handlu”.
„Mamy potężną grupę partnerów w handlu. Ponownie, nie możemy pozwolić, aby ci partnerzy traktowali nas źle. Pod wieloma względami, szczerze mówiąc, lepiej współpracujemy z naszymi wrogami niż z naszymi przyjaciółmi. Ci, którzy nie byliby dla nas tak przyjaźni, w niektórych przypadkach traktują nas lepiej niż ci, którzy powinni być przyjaźni, jak Unia Europejska, która traktuje nas okropnie w handlu” – powiedział.
Przypomnijmy, po rozmowie telefonicznej między Trumpem a Putinem Biały Dom poinformował, że rosyjski dyktator odrzucił 30-dniowe zawieszenie broni, zgadzając się jedynie na zaprzestanie ataków na infrastrukturę energetyczną.
Tymczasem Kreml poinformował, że Putin zażądał całkowitego wstrzymania pomocy wojskowej i wywiadowczej dla Ukrainy, nazywając to „kluczowym warunkiem” rozpoczęcia procesu pokojowego.
Następnie Trump zaprzeczył oświadczeniom strony rosyjskiej, jakoby Putin podczas rozmowy telefonicznej domagał się całkowitego zaprzestania pomocy wojskowej i dostarczania informacji wywiadowczych Ukrainie.
I komu tu wierzyć?
Opr. TB, breitbart.com
1 komentarz
Kocur
20 marca 2025 o 20:27Ten pomarańczowy prezydent, to delikatnie mówiąc jest jakiś dziwny, albo ma problemy z pamięcią. Najpierw dowala państwu zaporowe cła, a potem mówi, że jest nieprzyjaźnie nastawione. A jak rozmawiać z putinem, to niech się uda na wykład do prezydenta Bidena. putin dwa razy sprzeda Trumpa i ponownie go kupi, zanim ten zorientuje się co jest grane. Patrzy tylko jak nagrabić mamony, bo przecież ciągle mało i mało. To człowiek pod wieloma względami podobny do putina.