Aleksander Łukaszenka powiedział, że jest gotowy do wznowienia stosunków z Ukrainą. Poinformował o tym w wywiadzie dla kanału telewizyjnego „Rossija-1”.
„Nie mam zadry do Wołodii Zełenskiego. Rozumiem go: jest młody i gdzieś, coś powiedział. Ale to nie znaczy, że powinieneś cały czas na niego patrzeć, rozumiejąc, co się dzieje, obrażać się na niego albo złościć” – wyjaśnił przyczyny swojej łaskawości.
„Oświadczyć oświadczyli [władze ukraińskie – red.]. Ale relacje mamy dobre, naród ukraiński odnosi się do Białorusinów bardzo dobrze, a my do nich – jeszcze lepiej” – powiedział Łukaszenko, dodając, że współpraca gospodarcza Białorusi z Ukrainą nadal się rozwija.
„To znaczy, nie zniszczyliśmy i nie niszczymy podstaw. I nawet jeśli gdzieś, coś potrzeba Rosji i Ukrainie, stajemy się pośrednikami w gospodarce” – powiedział.
Przyznał też, że relacje polityczne między Kijowem a Mińskiem są praktycznie zamrożone.
„Wciąż stoimy w miejscu, na tym etapie nie mamy żadnych kontaktów, z wyjątkiem ambasad” – wyjaśnił.
Zaznaczył też, że jest gotowy do wznowienia kontaktów z Zełenskim.
„Nie spojrzałbym na niego krzywo. Protekcjonalnie, krzywo, z pogardą – nigdy. Młody człowiek, młody prezydent. Wydaje mi się, że jest osobą uczącą się. Jestem pewien tego, jest trzeźwym, normalnym człowiekiem” – powiedział.
Łukaszenka uważa, że inicjatywę wznowienia stosunków powinna przedstawić strona ukraińska.
Opr. TB, https://tass.ru/
fot. UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!