
Fot: PrtSc/youtube.com/@euronewsro
Były kandydat na prezydenta Rumunii, radykalnie prawicowy Calin Georgescu, został w środę zatrzymany i doprowadzony na przesłuchanie do Prokuratury Generalnej w związku ze sprawą finansowania jego kampanii wyborczej.
Przypomnijmy, że Calin Georgescu to zwycięzca pierwszej tury unieważnionych wyborów prezydenckich w Rumunii z ubiegłego roku.
Jak informuje „Europejska Prawda”, Georgescu przekazał na Facebooku, że zamierza ponownie kandydować na prezydenta, ale „system zatrzymał go na drodze i zabrał do prokuratury na przesłuchanie”.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z jego aresztowania.
Rumuńska policja przeszukała w środę domy bliskich współpracowników Georgescu, którzy podejrzewane są m.in. o „inicjowanie czy wspieranie organizacji faszystowskich, rasistowskich czy ksenofobicznych”.
Według rumuńskiego kanału telewizyjnego Digi24, Georgescu jest przesłuchiwany w związku z finansowaniem swojej ubiegłorocznej kampanii wyborczej. Według oficjalnych danych polityk nie zadeklarował żadnych wydatków.
Źródła sądowe powiadomiły państwową agencję Agerpres, że wydano nakaz aresztowania polityka.
Policja weszła też do mieszkań współpracowników kandydata na prezydenta. Prokuratura podejrzewa 27 osób o działania przeciwko porządkowi konstytucyjnemu Rumunii, publiczne podżeganie, utworzenie organizacji faszystowskiej i składanie fałszywych oświadczeń co do źródeł finansowania kampanii wyborczej.
Zespół prasowy Calina Georgescu opublikował wiadomość na stronie kandydata na Facebooku wkrótce po tym, jak został on zatrzymany przez policjantów drogowych.
Calin Georgescu miał zamiar zgłosić swoją nową kandydaturę na prezydenta. Około 30 minut temu system zatrzymał go w korku i został zabrany na przesłuchanie do prokuratury! Gdzie jest demokracja, gdzie są partnerzy, którzy muszą bronić demokracji?
Wybory prezydenckie w Rumunii mają zostać powtórzone w maju.
Przypomnijmy, że na początku grudnia 2024 r. Trybunał Konstytucyjny Rumunii podjął bezprecedensową decyzję o ponownym przeprowadzeniu wyborów prezydenckich z powodu skandalu związanego z kampanią Calina Georgescu.
Kandydat na prezydenta chce podziału Ukrainy: „Tak będzie na 100%”
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!