
Fot. https://t.me/wild_hornets/
Jeśli wojna niebawem nie dobiegnie końca, ta ukraińska broń będzie siać popłoch w szeregach wroga. Żołnierze sami dziwią się, że nikt wcześniej nie wpadł na ten pomysł.
Chodzi o drona, który strzela… granatami! Siły Zbrojne Ukrainy zaprezentowały nagranie, na którym maszyna zneutralizowała jednego z wrogich żołnierzy. Dron został użyty przez żołnierzy z oddziału Buława.
Nagranie prezentuje profil „Dzikie szerszenie”, który informuje o akcjach dronów bojowych. Ukraińscy żołnierze przekazali, że zamontowany na „Królowej Szerszeni” granatnik sprawdził się znakomicie. W podpisie pod filmem poinformowano:
Moment, w którym okupant otrzymał ekskluzywną śmierć.
Brygada opublikowała również nagranie pokazujące nie tylko sam atak, ale i konstrukcję zmodyfikowanego drona. Dowiedzieliśmy się, że atak miał miejsce w sektorze Nowopawliwka na linii frontu.
Z ukraińskim personelem wojskowym skontaktował się serwis Kyiv Post w celu uzyskania szerszych informacji na temat tej innowacji. Jeden z operatorów dronów o pseudonimie Diego Rodriguez powiedział:
Nie rozumiem, dlaczego nie zrobiono tego wcześniej i dlaczego nie jest to używane na masową skalę. Absolutnie powinno być.
Dodał, że celność jest większa, a dron może po wleceniu w dany obszar i wystrzeleniu pocisku wrócić i przeładować się. Dzięki temu możliwe jest uderzenie z większej odległości i napotkanie na mniejszy opór.
Zaznaczył również, że o ile drony kamikadze są głośne i rosyjscy żołnierze mają pewien czas na reakcję, granat nadlatuje niemal natychmiast i nie da się go uniknąć. Uderzenie o którym mowa można zobaczyć tutaj.
swi/kyivpost.com, t.me/wild_hornets/2941
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!