Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow grozi USA i Wielkiej Brytanii „mieczem obosiecznym” z powodu sankcji na rosyjskie metale.
W piątek 12 kwietnia, w ramach nowych sankcji wobec Rosji, Waszyngton i Londyn zakazały giełdom metali przyjmowania rosyjskiego aluminium, miedzi i niklu, oraz zamknęły import tych metali do USA i Wielkiej Brytanii.
Według Londyńskiej Giełdy Metali (LME) po wprowadzeniu przez Wielką Brytanię i USA zakazu importu rosyjskich metali ceny aluminium i niklu wzrosły o ponad 8%, podaje TASS.
Na poniedziałkowej sesji, cena niklu za tonę wzrosła o 8,56% i osiągnęła 19,21 tys. dolarów. Aluminium zyskało 8,31% i osiągnęło cenę 2,68 tys. dolarów za tonę.
Kreml określił nowe sankcje USA i Wielkiej Brytanii przeciwko rosyjskim metalom „mieczem obosiecznym”. Przedstawiciel Kremla twierdzi, że już obserwuje pewną destabilizację rynku.
Traktujemy je tak samo, jak wszystkie inne sankcje – uważamy je za całkowicie nielegalne. Uważamy, że te sankcje są w każdym razie mieczem obosiecznym. I absolutnie uderzą w interesy tych, którzy nakładają te sankcje,
– powiedział reporterom sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
W grudniu ubiegłego roku Wielka Brytania całkowicie zakazała importu miedzi, aluminium i niklu pochodzących z Rosji. W Stanach Zjednoczonych podobny zakaz zaczyna obowiązywać teraz, jednak nie dotyczy metali wydobytych przed 13 kwietnia 2024 r.
Jak podaje Moscow Times, Rosja jest jednym z największych światowych dostawców metali. Odpowiada za 6 proc. światowych dostaw niklu, 5 proc. aluminium i 4 proc. miedzi.
ba za moscowtimes.ru
2 komentarzy
Jagoda
15 kwietnia 2024 o 16:53Sabakow poduralski zwierzaku prędzej chudy umrze niż gruby schudnie !
Kocur
16 kwietnia 2024 o 07:57Jak sobie pieseł pokłapie jadaczką, to mu ulży.