Rosjanie utworzyli grupę uderzeniową z ośmiu pododdziałów „Sztorm-Z” do uderzenia na kierunku Kupiańska w obwodzie charkowskim, ale nasza obrona pozostaje mocna – poinformował dowódca ukraińskich wojsk lądowych generał Ołeksandr Syrski.
Generał Syrski przybył w rejon walk na odcinku Kupiańska, gdzie – jak poinformował – omówił z dowódcami możliwe dalsze działania sił rosyjskich i warianty działań ukraińskich obrońców. Zdaniem generała Rosjanie wybrali kierunek Kupiańska jako główny punkt swoich działań ofensywnych.
„Toczą się bardzo intensywne walki, niektóre pozycje przechodzą z rąk do rąk po kilka razy. Ich głównym celem jest przedarcie się przez nasze pozycje obronne i dotarcie do Kupiańska”
– poinformował Syrski.
Ukraińskie wojsko uderzyło w stanowisko dowodzenia armii rosyjskiej w okupowanej Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim.
Wojska ukraińskie z kolei kontynuują operacje ofensywne na kierunku bachmuckim, melitopolskim i berdiańskim; mając częściowe sukcesy w rejonie trzech miejscowości w obwodzie zaporoskim na południu kraju – powiadomił Sztab Generalny ukraińskiej armii.
Ataki przy użyciu bezzałogowych statków nawodnych (USV) są coraz ważniejszym elementem wojny morskiej i Ukraina wykorzystuje je do uderzania w rosyjskie morskie szlaki zaopatrzeniowe – przekazało brytyjskie Ministerstwo Obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że 4 sierpnia br. rosyjski tankowiec „SIG” został zaatakowany i unieruchomiony w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej, najprawdopodobniej przez USV i nastąpiło to dzień po podobnym ataku na okręt desantowy „Oleniegorskij Gorniak” oraz dwa dni po najwyraźniej udaremnionym ataku na rosyjskie łodzie patrolowe, które prawdopodobnie eskortowały statek handlowy „Sparta IV”.
Jak podaje amerykański Instytut Studiów nad Wojną, zarówno Rosjanie jak i Ukraińcy prowadzą ofensywne operacje w zachodniej części obwodu zaporoskiego, ale żadna ze stron nie poczyniła tam postępów.
Rosyjscy blogerzy militarni poinformowali, że siły ukraińskie znalazły się na wschodnim brzegu Dniepru w pobliżu Kozaczych Łaherij. Siedem łodzi, z których każda przewoziła od sześciu do siedmiu osób, przedarło się przez rosyjskie linie obronne i posunęły się do 800 metrów w głąb lądu.
Zdaniem blogerów, siłom ukraińskim udało się wykorzystać taktyczną niespodziankę i dostać się na wschodni brzeg przed zaangażowaniem sił rosyjskich w wymianę ognia – informuje Instytut Studiów nad Wojną.
W ciągu ostatnich 24 godzin zginęło, zostało rannych lub wziętych do niewoli 820 rosyjskich żołnierzy – informuje Sztab Generalny ukraińskiej armii.
Rosyjska Federalna Służba Więzienna (FSIN) rozpoczęła zbieranie informacji o więźniach „nadających się” do udziału w operacjach bojowych. Po zatwierdzeniu list przez Ministerstwo Obrony tacy skazani mogą zostać wysłani na wojnę z Ukrainą bez ich zgody.
RES na podst. MoD; Ukraińska Prawda
1 komentarz
Artur
9 sierpnia 2023 o 23:05Ukraina zwycięży z ciemnotą ruską! Założymy się, ruscy to średniowiecze a nie 2 armia na świecie! Druga faktycznie, ale w Ukrainie!!!