Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew nie przyjmuje kłamliwych przeprosin Putina.
Jak zauważyła dziennikarka dziennika „Bild” Karen von Guttenberg, po nabożeństwie żałobnym w Baku Alijew złożył oświadczenie, w którym stwierdził, że samolot został zestrzelony przez rosyjski system obrony powietrznej i zażądał jednoznacznego przyznania się do winy.
„Niestety, przez pierwsze trzy dni od Federacji Rosyjskiej nie mieliśmy żadnych wieści poza urojeniowymi wersjami” – powiedział Alijew.
Alijew nie przyjął „półpoważnych” wypowiedzi Putina na temat tego, co się wydarzyło, w których nie wspomniał bezpośrednio o rosyjskich rakietach, jako pełnoprawnych przeprosin” – stwierdziła niemiecka dziennikarka.
Dodała, że prezydent Azerbejdżanu domagał się także od strony rosyjskiej karnego ukarania sprawców i wypłaty odszkodowań ofiarom.
Przypomnijmy, 25 grudnia w Kazachstanie rozbił się samolot pasażerski „Azerbaijan Airlines”, lecący do Groznego. Samolot doznał znacznych uszkodzeń i zapalił się.
Wstępne dochodzenie przeprowadzone przez „Azerbaijan Airlines” wykazało, że samolot rozbił się z powodu „fizycznej i technicznej ingerencji zewnętrznej”. Wszystko wskazuje na to, że został uszkodzony przez rakietę rosyjskiej obrony powietrznej, co doprowadziło do jego katastrofy.
Opr. TB, t.me/BILD_Russian
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!