Na tle udanych ukraińskich ataków na rosyjskie rafinerie ropy naftowej, znajdującej się głęboko na tyłach frontu, wywiad wojskowy Ukrainy (HUR), który stoi za tymi operacjami, przygląda się innemu celowi – mostowi krymskiemu. Zniszczenie przeprawy łączącej Rosję z okupowanym półwyspem jest „nieuniknione”, pisze „The Guardian”, powołując się na wysokich rangą urzędników HUR.
Wywiad wojskowy planuje trzeci atak na ten strategiczny most. Ukraina chce wyłączyć przeprawę nad Cieśniną Kerczeńską w pierwszej połowie 2024 roku, donosi „The Guardian”.
Według gazety, wysocy rangą przedstawiciele ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR Ministerstwa Obrony) twierdzą, że po dwóch wcześniejszych próbach wysadzenia mostu przygotowują trzeci atak na most. Są przekonani, że jego zniszczenie jest niezwykle ważne.
„Zrobimy to w pierwszej połowie 2024 r.” – powiedział dziennikowi „The Guardian” jeden z oficerów. Dodał, że szef służby wywiadu wojskowego Kyryło Budanow zgromadził już „większość środków, aby osiągnąć ten cel”.
Dla Putina most jest namacalnym przypomnieniem tego, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć politycznych: „powrotu” półwyspu do Rosji w 2014 roku. Dla Kijowa most jest równie znienawidzonym symbolem nielegalnej aneksji półwyspu.
Dlatego, jego zniszczenie wzmocni kampanię Ukrainy na rzecz wyzwolenia Krymu i poprawi morale na polu bitwy i poza nim.
Według pragnącego zachować anonimowośc oficera, Budanow trzyma się planu zatwierdzonego przez prezydenta Zełenskiego, mającego na celu zminimalizowanie obecności rosyjskiej marynarki wojennej na Morzu Czarnym.
Ale jeśli chodzi o most na krym, autor publikacji wskazuje, że plany nie muszą się zakończyć sukcesem– „istnieją poważne wątpliwości, czy HUR jest w stanie przeprowadzić operację specjalną przeciwko tak dobrze chronionemu i oczywistemu celowi”.
ba/unian.net/theguardian.com
2 komentarzy
Adrian
3 kwietnia 2024 o 12:32Rosja jest wielka i ma najliczniejszą opl na świeci….ale zbyt nieliczna żeby stworzyć szczelna bańkę…. przygotowanie do ataku na most odciąga systemy od rafinerii, fabryk szachidow czy bezpośredniego zaplecza frontu etc.. Wartość sama w sobie, czy sam atak jest celowy to już pytanie do wywiadu o to ile ton zaopatrzenia potrzebuje rosyjski front poludniowy,jaki procent idzie przez most i czy jego zawalenie da masę krytyczna która zakłóci działanie południowego frontu, czy np mosty w Rostowie nad Donem nie są ,, wspólnym mianownikiem” dla mostu krymskiego i połączeń kolejowych i drogowych na terenach okupowanych …sam cel propagandowy to za mało na cenę zasoby ofensywne
Guapo
3 kwietnia 2024 o 21:57Ale z Geografią to u ciebie nie za bardzo ?
Czy z innych przedmiotów też tak błyskotliwie ci szło? Z Polskigo widzę też kozak. Wybacz że się czepiam. ale chiałem coś pozytywnego do twego komentarza dodać i ….. no ręce mi opadły……