Europa „zmarnowała” swoją szansę na przygotowanie się do wojny z Rosja, którą Ukraina dała swoim zachodnim partnerom. Teraz Rosja będzie próbowała wykorzystać swoją szansę na zniszczenie NATO za pomocą wojny hybrydowej. Pisze o tym Edward Lucas, analityk i doradca w Centrum Analiz Polityki Europejskiej (CEPA).
„Ukraina nie została jeszcze pokonana, ale Rosja wygrała już najważniejszą bitwę: z Zachodem” – zauważa w swoim artykule na stronie internetowej CEPA.
Lucas jest przekonany, że machina wojenna Kremla nie zatrzyma się na Ukrainie, a kolejnym celem agresora będzie NATO, a konkretnie kraje bałtyckie. Analityk zauważa, że Rosja po prostu nie jest jeszcze gotowa do ataku, gdyż wojna z Ukrainą zbyt mocno wyczerpała armię rosyjską. Jednak jego zdaniem agresor jest w stanie szybko przywrócić swój potencjał militarny.
Lucas przekonuje, że wojna Rosji z NATO będzie się różnić od taktyki „mielenia mięsa”, którą demonstruje w wojnie przeciwko Ukrainie. Zamiast próbować przejąć większe terytorium, Rosja będzie próbowała zniszczyć zaufanie do NATO.
Analityk zauważa, że rosyjska agresja na kraje bałtyckie postawi NATO w sytuacji konieczności neutralizacji obwodu królewieckiego, co utrudni wszelkie wysiłki obronne Zachodu. Jednak zachodni przywódcy na przykładzie Ukrainy pokazali już, że nie są przygotowani do zdecydowanych działań – pisze Lucas.
„W każdym razie ograniczona reakcja [na rosyjską agresję] będzie oznaczać koniec NATO. Ofiarą będzie jedność. Jeszcze większą stratą będzie zaufanie do Sojuszu. Nawet mały, symboliczny rosyjski nalot na terytorium NATO, który pozostanie bezkarny będzie oznaczać koniec gwarancji bezpieczeństwa zbiorowego. To będzie ostateczny triumf Putina” – przekonuje analityk.
Rosja może w nadchodzących latach zaatakować NATO. Generalny Inspektor Niemieckich Sił Zbrojnych, gen. Carsten Breuer, uważa, że armia rosyjska już „orientuje się na Zachód”.
Inna sprawa, że Rosja przestała już bezmyślnie szafować swoim lotnictwem i nie wyraźnie oszczędza je w wojnie na Ukrainie. Eksperci twierdzą, że Kreml prawdopodobnie oszczędza te zasoby na potrzeby przyszłej wojny z NATO.
Opr. TB, cepa.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!