
Fot. The White House (Wikipedia), domena publiczna
Podczas powrotu z Florydy do Waszyngtonu prezydent Stanów Zjednoczonych wyraził zdecydowany optymizm co do możliwości zawarcia porozumienia pokojowego dotyczącego Ukrainy. Rozmawiając z dziennikarzami na pokładzie Air Force One wyraził przekonanie, że istnieje „duża szansa” na wypracowanie ugody, która doprowadziłaby do zakończenia wojny.
Prezydent podkreślił, iż pragnie położyć kres zabijaniu tysięcy ludzi, do czego dochodzi co miesiąc na Ukrainie. Po spotkaniu z ukraińską delegacją, sekretarz stanu Marco Rubio oraz specjalny wysłannik Steve Witkoff zdali prezydentowi relację z przebiegu negocjacji. Ich zdaniem rozmowy przebiegły pomyślnie.
Amerykański lider zaznaczył jednak, że Ukraina mierzy się obecnie z szeregiem problemów. Na pytanie o szczegóły wskazał, że jednym z głównych wyzwań jest sytuacja związana z korupcją.
Dodał też, że nie narzuca na ten moment konkretnego terminu zakończenia negocjacji. Jak podkreślił – proces musi przebiegać w sposób przemyślany, tak by przynieść długofalowe efekty. Zarówno ukraińska, jak i amerykańska strona po rozmowach w Stanach określiły je jako produktywne i konstruktywne, co daje nadzieję na przełom w najbliższym czasie.
swi/ukrinform.net









3 komentarzy
upadek rosji
1 grudnia 2025 o 08:07Niech eksplozja w wyniku nieudanego testu rakiety Sarmata będzie alegorią ruskiej przyszłości.
,
1 grudnia 2025 o 10:02Ukraina nigdy nie odzyska,tego co stacila
a niewatpliwie moze stracic jeszcze wiecej
Najwieksze rozczarowanie przyjdzie jak prysna marzenia o UE I NATO.
Najbardziej prawdopodobny scenariusz :
Panstwo buforowe odzielajace dwa swiaty,bez jakichkolwiek szans na rozwoj i postep cywilizacyjny.
.
1 grudnia 2025 o 11:02Nikogo to nie obchodzi. Jedyny pożytek z Ukrainy to osłabianie Rosji i dlatego lepiej dla nas, żeby walki się nie skończyły. Ale przy tym robić tak, żeby jak najmniej to Polskę finansowo i w sprzęcie kosztowało.