Rosja produkuje miesięcznie około 50 wystrzeliwanych z powietrza rakiet manewrujących Ch-101. Poinformował o tym Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Według ukraińskiego wywiadu wojskowego na początku wojny na pełną skalę na Ukrainie Federacja Rosyjska była uzbrojona w 440 rakiet Ch-101. W 2023 roku Rosjanie wyprodukowali już 460 takich rakiet.
Obecnie Rosja posiada około 160 rakiet Ch-101 i produkuje 50 sztuk miesięcznie.
„Zapytany o kraje pochodzenia komponentów wywiad zauważył, że do produkcji rakiet Ch-101 90% części i wyposażenia wyprodukowanych na Zachodzie importuje się do Rosji przez Chiny” – czytamy.
Ch-101 to rosyjski strategiczny pocisk manewrujący powietrze-ziemia wykorzystujący technologie redukcji sygnatury radarowej. Po raz pierwszy użyto go podczas rosyjskiej interwencji w Syrii w 2015 roku. Obecnie jest używany do ataków na Ukrainie. Nośnikiem takich rakiet jest bombowiec strategiczny Tu-95.
Ekspert wojskowy Ołeksandr Musijenko szacuje, że Rosja ogólnie produkuje około 90 rakiet miesięcznie.
„Wśród nich, jeśli mówimy o rakietach balistycznych, produkuje się 20 „Iskanderów”. Kwestia polega na tym, że Rosja wyprodukowała znacznie więcej przed wojną na pełną skalę i miała czas na zgromadzenie zapasów. Ale chcę przypomnieć, że Rosja wykorzystała dużo tych „Iskanderów, zwłaszcza w pierwszych tygodniach rosyjskiej inwazji na pełną skalę” – podkreślił.
Z kolei rzecznik prasowy Marynarki Wojennej Ukrainy Dmytro Płetenczuk powiedział, że rosyjscy okupanci używają w wojnie z Ukrainą mniejszej liczby rakiet manewrujących „Kalibr”, wystrzeliwanych z Morza Czarnego, niż produkuje się w tym kraju. Według niego głównym problemem użycia takich rakiet jest bezpieczeństwo rosyjskich okrętów operujących na Morzu Czarnym.
Opr. TB, news.liga.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!