Znany ukraiński dziennikarz Dmytro Gordon uważa, że wojna zakończy się w 2024 roku.
Jednocześnie dziennikarz przyznał, że posiada wiedzę o pewnych wydarzeniach, które mają nastąpić, ale nie może ich ujawinić.
Znany dziennikarz sugerował, dlaczego Stany Zjednoczon nie udzielają Ukrainie pomocy wojskowej:
„Jeśli chodzi o pociski i amunicję, to według statystyk mamy dziś stosunek 1:10. Nam ich nie dają. Sytuacja jest zła: nie mamy czym walczyć, a Zachód się ślimaczy, to z tgo powodu mam złe myśli. Mówiąc najprościej, albo Zachód naciska na nas, abyśmy zasiedli do stołu negocjacyjnego, albo Zachód zawarł z Rosją jakieś porozumienie w sprawie „czerwonych linii”.
– powiedział Gordon w rozmowie z innym dziennikarzem, Wasilijem Gołowanowem.
Pytany, czy utrzymuje swoją optymistyczną tezę, że „Ukraina zakończy wojnę w tym roku?”, Gordon odpowiedział pewnie, ale raczej wymijająco:
„Nadal ją podtrzymuję. Tak, wierzę, że wojna zakończy się w tym roku. Coś wiem, ale nie powiem: to nie moja wiedza, nie mam prawa”,
– oświadczył protekcjonalnie
„Mogę podpowiedzieć. Boimy się nowej ofensywy Putina, że wkrótce zacznie atakować. Tak, zacznie, oczywiście, że tak. Oczywiście czeka, aż ziemia będzie się mniej lepić, ma gotową armię i oczywiście chce zaatakować Charków, Słowiańsk i Kramatorsk. Czemu nie? Ma dość d*biloidów, żeby nosić mundur wojskowy, fabryki przy produkcji pocisków pracują na trzy zmiany, nie liczy się z życiem. Powiem wam, że do lipca nastąpi bardzo poważne wydarzenie, które zmieni cały przebieg wojny. To wszystko, nic więcej nie powiem” – napomknął o wydarzeniach dla Ukrainy, które mają nastąpić.
ba/В гостях у Гордона
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!