Ukrainie naprawdę brakuje amunicji do obrony przeciwlotniczej, pisze Financial Times, powołując się na swoje „europejskie” źródła.
Problem ten będzie głównym tematem zbliżającego się spotkania sojuszników Ukrainy w Ramstein. Uzupełnienie zapasów wspomnianej amunicji jest ważne nie tylko dla ochrony obiektów na tyłach przed rosyjskimi atakami, ale także dla powodzenia zapowiadanej kontrofensywy armii ukraińskiej.
Publikacja przypomina, że o wyczerpującej sie amunicji dla ukraińskiej obrony powietrznej wspomniano w dokumentach Pentagonu, które dostały się do sieci społecznościowych. Władze Ukrainy dostrzegły ten problem tylko nieoficjalnie.
Zauważono, że jeśli amunicja do systemów obrony powietrznej krótkiego zasięgu rzeczywiście się skończy, „konsekwencje dla Ukrainy będą tragiczne” — rosyjskie samoloty będą mogły wlatywać na terytorium Ukrainy i zrzucać niekierowane bomby.
Niedawny transfer myśliwców MiG-29 na Ukrainę miał na celu przede wszystkim wzmocnienie ukraińskiej obrony powietrznej.
oprac.ba za euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!