
Collage za fot. MixNews – media społecznościowe
To najpotężniejszy atak dronów na Rosję od początku roku – oceniają eksperci.
W nocy na 26 lutego ukraińskie drony uderzyły w magazyny i infrastrukturę rosyjskiego portu Tuapse w Kraju Krasnodarskim nad Morzem Czarnym. To jeden z największych rosyjskich terminali naftowych, Rosja eksportuje też tamtędy węgiel, nawozy, wyroby stalowe i zboże z całej środkowej i południowej części kraju.
Tuapse to również ważny wojskowy węzeł logistyczny, dokąd koleją jadą transporty uzbrojenia, paliwa i amunicji, które następnie są ładowane na okręty i dostarczane Flocie Czarnomorskiej.
I właśnie w położony ok. 350 metrów od portu magazyn amunicji trafił jeden z ukraińskich dronów, powodując całą serię wtórnych detonacji pocisków i ogromne „fajerwerki” nad miastem, które zarejestrowano na nagraniach. W kilku pobliskich domach wyleciały szyby.
Tymczasem rosyjskie władze i propaganda twierdzą, że „dron uderzył w przedszkole”. Sądząc po całej serii eksplozji, które potem nastąpiły, dzieci musiały tam składować naprawdę duże ilości materiałów wybuchowych.
Ukraińskie drony uderzyły też w porty w Anapie, w Soczi i w obiekty na Krymie, m. in. w wojskowe lotnisko Balbek. Rosyjskie władze wstrzymały ruch morski i lotniczy w całym regionie.
Ministerstwo obrony FR zapewnia, że strąciło 128 ukraińskich dronów, ale równie dobrze mogłoby ogłosić, że zniszczyło ich 1280. Wiadomo, że rosyjskie władze nazywają „strąconymi” także drony, które precyzyjnie trafiły w cel, wywołując zniszczenia.
Jeśli wierzyć tym propagandowym komunikatom, to od początku wojny ani jeden ukraiński dron nie trafił w żaden ważny rosyjski obiekt strategiczny, a spadały jedynie „szczątki strąconych dronów” i to niemal wyłącznie na cele cywilne. W tym przypadku – „na przedszkole”.
Zobacz także: Nie handluje się z obozem koncentracyjnym? Trump już przebiera nogami!
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!