Na początku czerwca sekretarz obrony USA Pete Hegseth będzie omawiał w siedzibie NATO w Brukseli m.in. kwestię przekazania Ukrainie systemów obrony powietrznej Patriot. W tym czasie może zostać ogłoszona informacja o przekazaniu tego uzbrojenia Ukrainie, ale nie z zasobów armii amerykańskiej. Obecnie administracja prezydenta USA Donalda Trumpa unika deklaracji dotyczących dostaw uzbrojenia Ukrainie, bojąc się zakłócić ewentualne negocjacje. Sprawę analizuje dziennik „The Washington Post”.
„W tej chwili uważają, że szerokie ogłoszenie o przekazaniu Ukrainie rakiet Patriot nie jest czymś, czego chcą, ponieważ naprawdę rozgniewałoby Putina. Są bardzo zaniepokojeni, że mogłoby to zagrozić wszelkim potencjalnym rozmowom pokojowym” – powiedział jeden z europejskich urzędników.
Ukraina jest zaniepokojona wstrzymaniem dostarczenia dodatkowych amerykańskich systemów obrony powietrznej Patriot, ponieważ zapasy przekazane przez administrację prezydenta USA Joe Bidena są na wyczerpaniu, a nowa administracja niechętnie wysyła kolejne zestawy.
Rosja bombarduje Ukrainę dronami i pociskami manewrującymi, ale Ukraina najbardziej obawia się rakiet balistycznych. Najskuteczniejsza obroną przed nimi są tylko pociski wykorzystywane w systemach Patriot.
Ukraińskie władze sądzą, że administracja Trumpa najprawdopodobniej będzie skłonna sprzedać Patrioty.
Opr. TB, washingtonpost.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!