
Fot. Kremlin.ru (Wikipedia), CC BY 4.0
Austriacki ekspert ds. przeciwdziałania dezinformacji ujawnia, jakie kroki Rosja podejmuje w tym kraju w kampaniach dezinformacyjnych. Chodzi już nie tylko o usprawiedliwianie wojny, ale przerzucanie winy na ofiarę – mówi Dietmar Pichler.
W rozmowie z Ukrinform założyciel Disinfo Resilience Network w Wiedniu pytany o to, jakie tematy pojawiają się w kampanii dezinformacyjnej Kremla skierowanych do Austriaków, podkreśla:
Strategia Kremla polega na demonizowaniu Ukrainy, przerzucaniu winy na ofiarę i odwracaniu uwagi od agresji i odpowiedzialności Rosji.
W narracji wciąż obecne są wcześniej już stosowane frazesy propagandowe, takie jak te, że to „Ukraińcy zaatakowali etnicznych Rosjan, „Majdan był zamachem stanu”, ponadto to „Ukraina sprowokowała Rosję, dążąc od przystąpienia do NATO”.
Pichler zaznacza, że wciąż pozostają one dla Kremla aktualne i są aktywnie rozpowszechniane. Dodał, że pojawiają się argumenty dotyczące korupcji, bez względu na to, że to Rosja wypada zdecydowanie gorzej w rankingach dotyczacych postrzegania korupcji.
Ekspert podkreślił, że dezinformacja Kremla wzrasta za każdym razem, gdy podejmowane są wysiłki w celu osiągnięcia pokojowego porozumienia lub publikowane są informacje dotyczące rosyjskich zbrodni:
Im więcej dyskusji, tym więcej celów dla trolli, botów i prawdziwych ludzi zaangażowanych w „walkę informacyjną”. W takich momentach, gdy temat Ukrainy dominuje w wiadomościach, agenci wpływu są bardzo aktywni.
swi/ukrinform.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!