Według szacunków wywiadu Korei Południowej armia Korei Północnej dysponuje dziesięcioma brygadami inżynieryjnymi. Północni Koreańczycy chcieli wysłać na Ukrainę około połowy z nich. Poinformował o tym kierownik Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Kowałenko.
Według niego obecnie na Ukrainę nie wysłano jednostek piechoty, artylerii ani rakiet, które miałyby wziąć udział w wojnie na pełną skalę po stronie agresora – wyjaśnia magazyn „Focus”.
„Ograniczony kontyngent wojsk inżynieryjnych pracuje w jednostkach tyłowych w obwodach donieckim i ługańskim, na Krymie i w obwodzie biełgorodskim. Bezpośrednio w Doniecku znajdowali się w obiektach, w które uderzyły ukraińskie rakiety, więc ponieśli już straty” – powiedział Kowałenko.
„Pjongjang wysyła koreańskich wojskowych, aby nadzorowali ładunki i oni przybywają koleją. Nie jest tajemnicą, że do 45% amunicji armii rosyjskiej produkowane jest w KRLD. Rodzaje są zróżnicowane: od artylerii i moździerzy po rakiety balistyczne KN23”. wyjaśnił.
Przypomnijmy, według gazety „Kiiw Post”, powołującej się na źródła wywiadowcze, 3 października ukraińska armia zabiła sześciu oficerów armii północnokoreańskiej podczas ataku na okupowane terytorium obwodu donieckiego. Jak się okazało, przybyli na negocjacje z rosyjskim okupantem.
Opr. TB, focus.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!