Ukraińskie siły lądowe oceniły, czy mobilizacja do wojska skazanych w drodze amnestii jest legalna – na przykładzie tego, co robi obecnie Rosja.
Zdaniem przewodniczącego Rady Rezerwistów Iwana Tymoczki nie da się tego zrobić ze względu na brak przepisów regulujących takie kwestie. Jednocześnie, jeśli skazany sam wyrazi chęć wstąpienia do Sił Zbrojnych Ukrainy, to mobilizacja tej kategorii Ukraińców jest rzeczą całkowicie normalną – podkreślił w rozmowie w telewizji „Espreso”.
„Wszyscy jesteśmy obywatelami Ukrainy i skazani nie są wyjątkiem. Są też osoby, które trafiły do więzienia, a następnie zatarto wyroki” – przypomniał.
Tymoczko podkreślił, że z jakiegoś powodu Ukraina zdecydowała się wykorzystać negatywne doświadczenia Federacji Rosyjskiej w kwestii mobilizacji więźniów poprzez „ułaskawienie”. Jednak Rosjanie mają pole do popisu: w ich placówkach penitencjarnych przebywa ponad 600 tys. ludzi.
„My mamy nieco inną sytuację. Jeśli mówimy o dobrowolnych chęciach, to mobilizacja skazanych jest rzeczą zupełnie normalną. Jeśli mówimy konkretnie o amnestii w drodze mobilizacji, to nie mamy na to odpowiednich przepisów” – wyjaśnił.
Podkreślił, że nadal toczy się publiczna dyskusja na temat tego, czy mobilizować takie osoby, czy nie. Jednak nawet gdyby była na to zgoda, proceduralnie nie byłoby to możliwe do zrealizowania – stwierdził.
Zwrócił uwagę też na jeszcze jedną ważną kwestię. Oprócz tego, że nie ma odpowiednich ustaw i algorytmów, pojawia się jeszcze jedno ważne pytanie – gdzie dokładnie takich Ukraińców należy wysyłać do służby?.
Przypomnijmy, że Komisja Rady Najwyższej Ukrainy ds. działań organów ścigania przyjęła projekt ustawy nr 11079-1 w sprawie mobilizacji skazanych na Ukrainie. Oznacza to, że Siły Zbrojne Ukrainy będą mogły przyjmować mężczyzn z przeszłością kryminalną lub przebywających w więzieniu, jeśli parlament zatwierdzi tę ustawę. Jednocześnie dokument określa wyjątki dotyczące przestępstw uznawanych za niedopuszczalne do służby wojskowej. Należą do nich gwałt, pedofilia i tym podobne.
Opr. TB, espreso.tv
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!