8 sierpnia wygasło ultimatum prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Donalda Trumpa wobec Rosji. Obiecał on wprowadzenie sankcji wtórnych i ceł przeciwko Rosji, jeśli nie zostanie osiągnięte zawieszenie broni. Dotąd jednak nie spełnił swojej obietnicy.
Trump wyjaśnił podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że nie wprowadził nowych sankcji, ponieważ zaproponowano mu spotkanie z Putinem.
„Miałem zrobić o wiele więcej, ale dostałem telefon, że chcą się spotkać. Zobaczę, o czym będą chcieli rozmawiać” – powiedział amerykański przywódca.
Trump powiedział, że chciałby zawieszenia broni w wojnie, którą Rosja toczy z Ukrainą, i lepszego porozumienia dla obu stron.
„Do tanga trzeba dwojga. W przyszłym tygodniu mam się z nim spotkać [mając na myśli Putina – red.]. Mam z nim dobre relacje, choć nie zawsze mi się układały” – dodał prezydent USA.
Podczas tej konferencji prasowej Trump wygłosił szereg głośnych oświadczeń. W szczególności zapowiedział, że postara się przywrócić Ukrainie część „cennego terytorium” okupowanego przez Rosję. Amerykański przywódca wyraził również nadzieję na konstruktywny dialog podczas zbliżającego się spotkania z Putinem. Obiecał, że po zakończeniu odbędzie z europejskimi przywódcami rozmowy telefoniczne.
Opr. TB, youtube.com/@AssociatedPress
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!