Możliwy atak na elektrownię jądrową Kursk oznaczałby katastrofę nuklearną nie tylko dla Rosji, ale także dla pobliskich krajów UE, Ukrainy, Białorusi i Turcji, powiedział szef Rosatomu Aleksiej Lichaczow. Według niego w tym przypadku promieniowanie obejmie „cały kawałek planety Ziemia wokół Morza Czarnego”.
„Czarnobyl będzie wydawał się tylko rozgrzewką w porównaniu z tym, co się stanie, jeśli zostanie przeprowadzony atak na działający tysięcznik elektrowni RBMK (reaktor dużej mocy, używany w elektrowni jądrowej w Kursku. – red.)” – powiedział na konferencji prasowej Lichaczow, odpowiadając na pytanie REN TV.
Portal Moscow Times przypomina, że szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi ostrzegał wcześniej, że atak na elektrownię jądrową w Kursku może spowodować „incydent nuklearny”.
6 września on i Lichaczow prowadzili w Kaliningradzie negocjacje za zamkniętymi drzwiami. W skład delegacji rosyjskiej weszli także przedstawiciele MSZ, ministerstwa obrony i Rostekhnadzoru.
Wcześniej Lichaczow przyznał, że praca elektrowni jądrowej zostanie wstrzymana ze względu na trwające walki z armią ukraińską, która od 6 sierpnia atakuje w obwodzie kurskim.
Według niego taki scenariusz jest rozważany, ale żadna decyzja nie została jeszcze podjęta. Obecnie pracuje tylko jeden z czterech bloków energetycznych, który zaspokaja potrzeby odbiorców energii w regionie i poza nim. Udział elektrowni jądrowej Kursk w mocy zainstalowanej wszystkich elektrowni w regionie wynosi ponad 50%.
Podczas gdy Siły Zbrojne Ukrainy utrzymują zdobyte pozycje w obwodzie kurskim (FR), rosyjska państwowa agencja propagandowa RIA Nowosti, powołując się na anonimowe źródło w siłach bezpieczeństwa, rozpowszechniła informację, że Ukraina planuje zaatakować elektrownie jądrowe w Kurczatowie i Energodarze.
Rozmówca publikacji zapewnił, że do wsi Żełtyje Wody w obwodzie dniepropietrowskim rzekomo dostarczono już ładunki z substancjami radioaktywnymi, a celem ataku będą składowiska zużytego paliwa jądrowego. Kijów nazwał tę informację „kolejnym wybuchem szalonej rosyjskiej propagandy”.
ba za moscowtimes.ru
4 komentarzy
validator
9 września 2024 o 10:39MAEA przestałaby się w końcu kompromitować.
Dariusz Nowak
9 września 2024 o 14:37Jak Ukraince faktycznie narobią syfu, to żaden ukrainiec nie będzie się czuł bezpiecznie w Polsce
janus
9 września 2024 o 20:34Jak narobią syfu w kacapadlinie to w Polsce będą honorowymi gośćmi
Adam
9 września 2024 o 20:42I bardzo dobrze . Swołocz wyzdycha a reszta się obudzi.