Podczas rozmowy telefonicznej prezydentów Ukrainy i Stanów Zjednoczonych Donald Trump obiecał zbadać, czy pomoc wojskowa dla Kijowa została rzeczywiście zawieszona. Poinformował o tym serwis „Axios”.
Rozmowa prezydentów trwała około 40 minut i była poświęcona głównie potrzebom Ukrainy w zakresie obrony powietrznej.
Anonimowy ukraiński urzędnik i inne źródło zaznajomione z treścią rozmowy poinformowały dziennikarzy, że Trump wiedział o ostatnich atakach Rosji na Ukrainę i rzekomo wyraził chęć pomocy.
„Trump powiedział, że chce pomóc w obronie powietrznej i że sprawdzi, czy cokolwiek zostało zawieszone” — powiedziało źródło.
Według ukraińskiego urzędnika Trump i Zełenski uzgodnili oddzielne spotkanie odpowiednich zespołów z obu krajów, aby szczegółowo omówić kwestie obrony powietrznej i dostaw uzbrojeni w ogóle.
Przypomnijmy, że Stany Zjednoczone wstrzymały dostawy systemów obrony powietrznej na Ukrainę, argumentując, że najpierw muszą zadbać o własne bezpieczeństwo, chociaż nikt jej obecnie nie atakuje.
W tym kontekście Donald Trump odbył wczoraj rozmowę telefoniczną z rosyjskim dyktatorem, podczas której Putin zapewnił swojego rozmówcę, że nie zaprzestanie, dopóki nie zrealizuje wszystkich swoich celów na Ukrainie. Trump później powiedział, że jest rozczarowany tą rozmową.
Dzisiaj prezydent USA odbył rozmowę z Wołodymyrem Zełenskim, która, według niego, była zachęcająca.
Opr. TB, axios.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!