Przedstawiciel Rosji przy ONZ nalega, aby nie wierzyć Trampowi, że zakończy wojnę „w jeden dzień”
Jeśli były prezydent USA Donald Trump wróci do Białego Domu, nie będzie w stanie zakończyć wojny na Ukrainie w jeden dzień, tak jak obiecał – oświadczył stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia.
„Kryzysu ukraińskiego nie da się rozwiązać w jeden dzień” – przekonywał podczas konferencji prasowej ambasador Rosji.
Trump wielokrotnie powtarzał, że w przypadku wygrania tegorocznych wyborów prezydenckich zamierza doprowadzić do szybkiego zakończenia wojny na Ukrainie.
„Gdybym był prezydentem [Stanów Zjednoczonych], mógłbym wynegocjować zakończenie tej straszliwej wojny […] w ciągu 24 godzin” – napisał w styczniu na swoim koncie Truth Social.
Oświadczenie to zostało wówczas ciepło przyjęte na Kremlu. „Prezydent USA naprawdę, jeśli chce zakończyć ten konflikt, może to zrobić bardzo szybko” – powiedział sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
Rzecznik kampanii Trumpa Steven Cheung zdążył już skomentować słowa ambasadora Nebenzii agencji Reuters;
„Prezydent Trump jest najskuteczniejszym mężem stanu i negocjatorem w historii i rozwiąże ten konflikt, gdy zostanie wybrany”, skwitował.
27 czerwca podczas debaty przedwyborczej z prezydentem USA Joe Bidenem Trump ponownie obiecał, że w przypadku reelekcji będzie mógł bardzo szybko zakończyć konflikt – jeszcze przed oficjalnym objęciem urzędu. Jednocześnie zauważył, że Waszyngton nie powinien wydawać pieniędzy z powodu wojny na Ukrainie.
Podczas debaty Trump odrzucił także zaproponowany przez Władimira Putina „plan pokojowy” mający na celu zakończenie działań wojennych, obejmujący m.in. wycofanie wojsk ukraińskich z obwodów ługańskiego, donieckiego, chersońskiego i zaporoskiego, odmowę przystąpienia Kijowa do NATO oraz zniesienie sankcji nałożonych na Rosję.
Krótko przed tym okazało się, że dwóch kluczowych doradców Trumpa opracowało dla niego plan rozwiązania konfliktu zbrojnego na Ukrainie. Z dokumentu wynika, że były prezydent USA, jeśli wygra zbliżające się wybory, może zażądać od Kijowa rozpoczęcia negocjacji pokojowych z Moskwą pod groźbą wstrzymania dostaw amerykańskiej broni. Jednocześnie inicjatywa zakłada wzmocnienie wsparcia Waszyngtonu dla Kijowa – jeśli Moskwa odmówi przystąpienia do negocjacji.
ba za moscowtimes.ru
1 komentarz
rafal
3 lipca 2024 o 00:43Trump gada takie brednie, że……. jak nasz kochany Tusk. Przypomnijmy sobie……