Zastępca ministra obrony Anna Maljar opublikowała zdjęcie amerykańskiego bojowego wozu piechoty „Bradley” po bezpośrednim trafieniu z rosyjskiej wyrzutni Grad.
Według informacji przekazanych przez żołnierzy 47. Brygady, BMP został bezpośrednio trafiony rakietą w wieżę i stanął w płomieniach. Załodze (widocznej na zdjęciu) udało się bezpiecznie ewakuować, a kierowca – mechanik przemieścił pojazd opancerzony na bezpieczną pozycje i ugasił go. Maljar poinformowała, że na skutek trafienia z Grada, jedem z żołnierzy doznało lekkiego wstrząsu mózgu.
Uszkodzony Bradley jest już w trakcie naprawy, a załoga kontynuuje wykonanie zadań bojowych na innym sprzęcie.
„Ten przykład dowodzi, że deklarowana przez producenta żywotność bojowa „Bradleya” to nie tylko puste słowa. „Bradley” pomaga zachować to, co najcenniejsze – życie żołnierzy. Stal zawsze można naprawić. Nie ma takiego sprzętu, którego nie można zniszczyć, istnieje sprzęt, który ratuje życie” – napisała Maljar.
Jak informowaliśmy, we wtorek Biały Dom ogłosił kolejny, już 40. pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, w tym przekazanie 15 bojowych wozów piechoty Bradley.
ba na podst. t.me/annamaliar
2 komentarzy
Adrian
15 czerwca 2023 o 18:17Wszystko prawda, na podstawie doświadczeń z wojny Yom Kipur Amerykanie uznali że powinni mieć dwa razy więcej czołgów czy bwp (konstruowanych z myślą o prymacie życia załogi) niż załóg, stąd ogromne rezerwy tych maszyn. Problem w tym że SZU nie ma ich aż tylu żeby toczyć bitwę materiałowa i czołowe przełamanie na wzór El Almejn czy Wojny w Zatoce ( żeby już nie wpisywać się w rus propagandę i nie przywoływać Kurska). IMHO powinni czekać aż słońce zrobi swoje i kierunek Chersonski znów będzie się nadawał do działań operacyjnych a rosjanie będą musieli go obsadzić…. i wcale nie chodzi o pierwsze taktyczne starcia i straty, bez nich oczywiste jest że kierunek południowy nie daje zaskoczenia a wysadzenia tamy odebrało inicjatywę SZU na najbliższe dwa miesiące, rus przejęli tym inicjatywę i na razie gra jest na ich warunkach, mogli zagęścić linię frontu.
Dr. Pavl Kopetzky
16 czerwca 2023 o 09:09Nieruska robota