Z inicjatywą rozmieszczenia w obwodzie zakarpackim stałej misji obserwacyjnej wystapił w czwartek w Wiedniu na posiedzeniu Rady Ministerialnej OBWE szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto.
Szijjarto przypomniał, że Węgry wcześniej w wielu sprawach zdecydowanie wspierały Ukrainę, jednak przyjęta we wrześniu ukraińska ustawa o oświacie nie przyczynia się do pokojowego współistnienia mniejszości w wielonarodowym obwodzie zakarpackim i jest całkowicie sprzeczna z dwustronnymi oraz międzynarodowymi zobowiązaniami Ukrainy. Jak podkreślił, Węgry niepokoją się sytuacją w regionie, gdyż mieszka tam 150 tys. Węgrów. Dlatego występują z inicjatywą rozmieszczenia na Zkarpaciu stałej misji obserwacyjnej OBWE. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin skomentował na Twitterze, że etnicznych Węgrów, którzy – jak stwierdził – opuszczają region, jest na Zakarpaciu „już nie 150, a nawet nie 100 tysięcy”, a wspólnym zadaniem Węgier i Ukrainy powinna być „pomoc i wsparcie dla węgierskiej mniejszości”.
Kresy24.pl/forsal.pl (HHG)
2 komentarzy
Tak_jest
8 grudnia 2017 o 13:31„Pomoc i wsparcie dla węgierskiej mniejszości”, pomoc w opuszczeniu Zakarpacia przez Węgrów. I zostaną na Ukrainie już tylko etniczni Ukraińcy (czyli kto? Rusini? Kozacy?). Trzeba to raz na zawsze zdefiniować wszystkim innym ponakładać opaski a „Ukraina” będzie trwać 1000 lat 🙂
ps To już razem prawie 2000 bo wcześniej była przez 800 lat okupowana przez RP.
ps2 Można to traktować jako kawał ale w tej chwili tam to nie jest jakiś folklor, jest to oficjalna linia „rządzących”.
wujek53
8 grudnia 2017 o 20:51Popieram Węgrów.