Prezydent USA Donald Trump najwyraźniej w końcu doszedł do wniosku, że Putin traktuje go jak głupca, o czym świadczy jego wybuch emocji w mediach społecznościowych w niedzielę. Pogląd ten wyraził w swoim felietonie dla dziennika „The Telegraph” emerytowany brytyjski pułkownik i były dowódca sił reagowania chemicznego, biologicznego, radiologicznego i nuklearnego NATO, Hamish de Bretton-Gordon.
Trump stwierdził, że „nie podoba mu się” to, co robi Putin i nazwał go „absolutnym szaleńcem”. Tymczasem rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow dolał oliwy do ognia, sugerując, że Trump cierpi na „przeciążenie emocjonalne”.
„W końcu prezydent Trump zdaje się zdawać sobie sprawę, że Rosjanie uważają go za idiotę. Teraz otwarcie go podjudzają i moneta w końcu spadła. Prezydent USA z opóźnieniem zdał sobie sprawę, że „źli faceci” są w Moskwie, a nie w Kijowie i innych stolicach europejskich” – pisze Bretton-Gordon.
Zauważa, że Moskwa popełniła wielki błąd ignorując próżność Trumpa, a Putin może tego błędu później żałować. Teraz jest nadzieja, że Trump w końcu zdecyduje się uderzyć w miejsce, które najbardziej zaszkodzi Rosji.
„Trump, wściekły na widoczny brak szacunku ze strony Rosji, może teraz nacisnąć przycisk sankcji i pozbawić Moskwę kluczowych dochodów z ropy naftowej, które zasilają jej ogromną armię i kulejącą gospodarkę” – stwierdził Bretton-Gordon.
Podkreśla, że gospodarka rosyjska znajduje się w niebezpiecznym stanie. Wszystko oprócz produkcji czołgów wykazuje spadek – a nawet produkcja czołgów nie wystarcza, aby zrekompensować straty wojenne.
„Jeśli groźba Arabii Saudyjskiej i USA, że ceny ropy spadną poniżej 50 dolarów za baryłkę, zostanie zrealizowana, rosyjska machina wojenna prawdopodobnie zatrzyma się do końca tego roku” – wyjaśnił.
Brytyjski pułkownik jest pewien, że taka decyzja dawałaby większe szanse na zakończenie wojny niż próba negocjacji z Putinem.
Dziennik „Wall Street Journal”, powołując się na swoje źródła, podał, że prezydent USA Donald Trump rozważa możliwość nałożenia w tym tygodniu sankcji na Rosję. Ograniczenia prawdopodobnie nie obejmą nowych sankcji bankowych, ale rozważane są inne opcje wywarcia presji na Putina, aby ten poszedł na ustępstwa, w tym 30-dniowe zawieszenie broni.
Jednocześnie, jeśli ta ostatnia próba okaże się nieskuteczna, Trump rozważa zaniechanie rozmów pokojowych.
Opr. TB, telegraph.co.uk
1 komentarz
LT
28 maja 2025 o 00:43Kochani,
Bardzo madrzy ludzie czesto udaja idiotow
, zwlaszcza w biznesie i polityce.
Trump doskonale wie z kim ma do czynienia
Myslal ze przwchytrzy swira,ale ten ma juz ostatnie stadium p…ca.