Serbski minister obrony Miloš Vučević powiedział w poniedziałek, że cywilne i wojskowe służby specjalne kraju badają i weryfikują informacje o możliwym udziale Serbów po stronie Rosji w wojnie z Ukrainą.
„Nasz kraj bardzo wyraźnie stwierdza, że udział obywateli Serbii we wszelkich konfliktach w innych krajach jest zabroniony, a to pociąga za sobą konsekwencje prawne” – powiedział szef serbskiego resortu obrony, wzywając Serbów z „patriotycznym zapałem” do przyłączenia się do szeregów armii serbskiej.
Vučević zauważył, że Serbia dąży do uregulowania wojny na Ukrainie i na całym świecie.
Informacje o udziale Serbów w wojnie na Ukrainie po stronie Rosji zaczęły krążyć w sieciach społecznościowych w połowie stycznia. Na rosyjskim serwisie VKontakte pojawiły się zdjęcia rzekomych serbskich bojowników, którzy przybyli na Zaporoże.
Również w Telegramie publikowano filmy z domniemanymi serbskimi bojownikami, którzy twierdzą, że przybyli na Ukrainę „aby pomóc naszym braciom”. Serbowie mieli przybyć na Ukrainę i dołączyć do tzw. „batalionu Pawła Sudopłatowa”.
Jak podaje Radia Wolna Europa (RSE), według szacunków Ambasady Ukrainy w Serbii, w grudniu 2018 roku ponad 300 Serbów wyjechało na Ukrainę, by wziąć udział w wojnie po stronie prorosyjskich bojowników w Donbasie. 32 z nich zostało skazanych w Serbii i w większości przypadków była to kwestia kary minimalnej.
Ponadto, nawet po wydaniu wyroku, część skazanych Serbów ponownie udała się na Ukrainę, by walczyć po stronie rosyjskiej.
oprac. ba na podst.slobodnaevropa.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!