Myśleli, że w nadmorskim ośrodku wypoczynkowym na tyłach są bezpieczni.
Ukraińska armia przeprowadziła zmasowany atak powietrzno-rakietowy na rosyjską bazę wojskową w Babach-Taramie w Obwodzie Donieckim. Ukraińskie władze podają, że są dziesiątki zabitych i rannych Rosjan, zniszczono też szereg obiektów i sprzętu wojskowego.
Baza znajdowała się na brzegu Morza Azowskiego, na terenie dawnego ośrodka wypoczynkowego „Żiguli”. Rosyjscy oficerowie byli tam zakwaterowani w domkach, a w większych budynkach stacjonowała duża liczba żołnierzy. Część z nich była też rozlokowana w pobliskim obozie polowym. Ukraińskie pociski spadły na wszystkie te obiekty.
Świadkowie słyszeli co najmniej 12 silnych eksplozji. „Rosyjska obrona powietrzna otworzyła chaotyczny ogień, który tylko zasypał odłamkami sąsiednią miejscowość Urzuf, dokąd w panice uciekali okupanci. Na miejsce przyjechała duża liczba karetek pogotowia i wozów strażackich, ale niewiele im to już pomoże” – czytamy w ukraińskim komunikacie.
Według pierwszych ustaleń wywiadu, wiadomo na pewno o zabiciu co najmniej 6-ciu rosyjskich oficerów i 8-miu żołnierzy, a 17-tu kolejnych jest w stanie ciężkim w szpitalach w Mariupolu i Berdiańsku. Są to jednak na razie tylko wstępne dane. Zniszczono też kilka pojazdów i ciężarówek wojskowych.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!