Ryzyko rosyjskiego ataku nuklearnego pozostaje niezwykle niskie – podkreśla Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Amerykański think tank odniósł się do słów dyrektora CIA na temat gróźb nuklearnych Kremla.
William Burns wezwał Zachód, by ten nie przejmował się z byt mocno ciągłym groźbami nuklearnymi, jakie płyną z Moskwy. ISW dodaje, że od dawna postrzega to jako próbę zniechęcenia przez Rosję państw Zachodu do poparcia dla Ukrainy.
W trakcie rozmowy panelowej z szefem brytyjskiego Secret Intelligence Service Richardem Moore’em Burns dodał, że okresowo z całą pewnością Władimir Putin będzie wciąż groził konfrontacją z Zachodem. To jednak – twierdzi Amerykanin – nie powinno niepokoić.
Przypomniano, że Kreml konsekwentnie stosuje i stosował groźby nuklearne w krytycznych momentach zachodnich debat politycznych na temat dalszego wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Wcześniej miało to miejsce chociażby jesienią 2022 roku. ISW zaznacza jednak, że wciąż prawdopodobieństwo użycia przez Rosję takiej broni jest niezwykle niskie.
swi/pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!