Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby w trakcie briefingu prasowego zabrał głos w sprawie możliwości atakowania Rosji przez Ukrainę bronią dostarczoną przez USA. Pojawiło się pewne „ale”.
W rozmowie z dziennikarzami John Kirby stwierdził, że Biały Dom w najbliższej przyszłości nie planuje zmieniać „ogólnego podejścia” jeśli chodzi o zezwolenie Ukrainie na atakowanie terytorium Rosji z użyciem amerykańskiej broni.
Dodał jednocześnie, że kwestia ta będzie omawiana ze stroną ukraińską. Stwierdził, że nie będzie wydawał oświadczeń, dopóki nie zapadną decyzje w kontekście uderzeń Ukrainy na Rosję. Dodał też, że USA zmieniają oraz rozwijają wsparcie dla Kijowa zgodnie z sytuacją na polu walki.
Choć zaznaczył, że nie spodziewa się zmian ogólnego podejścia Stanów w najbliższych tygodniach i miesiącach jeśli chodzi o możliwość atakowania terytorium Rosji, dodał jednocześnie:
„Zobaczymy, jak sprawy się potoczą”.
Zapewnił też, że USA nadal będą pozostawać w bliskim kontekście z Ukrainą jeśli chodzi o zrozumienie i zaspokojenie potrzeb sił zbrojnych na polu bitwy.
Jak przypominają ukraińskie media, w minionym tygodniu USA zezwoliły na ograniczone stosowanie amerykańskiej broni do atakowania na terytorium Rosji. Zaznaczono, że chodziło o granicę w Charkowie oraz obwodzie sumskim i nie dotyczy rakiet ATACMS.
swi/pravda.com.ua
3 komentarzy
Konsternacja
4 czerwca 2024 o 11:08Amerykańskie dziewczynki nabierają odwagi .
Konsternacja
4 czerwca 2024 o 18:09A dlaczego dziewczynki? Bo to są takie dziewczynki prawiczki.To by chciały..To się boją.
Kocur
5 czerwca 2024 o 08:15putin w żadnej kwestii wojskowej nikogo o nic nie pyta, robi co chce. Kłapie tylko jadaczką jak coś idzie nie po jego myśli. Trzeba brać z niego przykład…