Artykuł „The New York Timesa” dotyczący „pokojowych” sygnałów wysyłanych przez Putina do Zachodu przygotowali amerykańscy dziennikarze „zwerbowani” przez Federację Rosyjską. Poinformowało o tym Ukraińskie Centrum Zwalczania Dezinformacji.
„Do napisania tego tekstu Federacja Rosyjska zaangażowała amerykańskich dziennikarzy zrekrutowanych podczas pracy w Rosji” – poinformowano.
Podkreślili oni, że „długa” wojna z Ukrainą wyczerpuje zasoby i gospodarkę Federacji Rosyjskiej. Możliwe zatem, że Putin jest naprawdę zainteresowany negocjacjami pokojowymi.
Ukraińskie Centrum Zwalczania Dezinformacji wyjaśnia, że sygnały, o których mówi Rosja, nie mają jednak na celu „pokoju”. Po pierwsze, Federacja Rosyjska prawdopodobnie stara się w ten sposób uniemożliwić udzielenie dalszej pomocy wojskowej Siłom Zbrojnym Ukrainy z Zachodu.
Należy to również postrzegać jako próbę „zwiększenia poparcia dla Trumpa, który jest gotowy «oddać» Putinowi część terytorium Ukrainy” – stwierdzają ukraińscy urzędnicy.
Centrum podkreśla, że nie można zapominać o najważniejszej rzeczy: Putin „sygnalizuje pokój”, inwestując coraz więcej pieniędzy w możliwości rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego i budując armię kadrową na wojnę z Ukrainą. „W artykule oczywiście nie ma o tym żadnej wzmianki” – podsumowali.
Przypomnijmy, że 23 grudnia ukazał się artykuł gazety „The New York Times” dotyczący „sygnałów” Putina. Z materiału dziennikarzy wynika, że dyktator od września aktywnie pokazuje Zachodowi za pośrednictwem źródeł dyplomatycznych, że jest gotowy na „pokój” z Ukrainą.
Wczoraj z kolei rzecznik prasowy ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Jusow ocenił, czy rzeczywiście tak jest. Jego zdaniem należy krytycznie oceniać takie materiały i zastanawiać się, co może się za nimi kryć. Stanowisko Ukrainy nie ulega zmianie – jest ona zainteresowana zakończeniem wojny, ale jedynie poprzez utrzymanie statusu „terytorium ukraińskiego” w stosunku do wszystkich swoich ziem i granic z okresu niepodległości (tj. z Krymem i wschodnią Ukrainą).
Opr. TB, www.facebook.com/protydiyadezinformatsiyi.cpd
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!