Prezydent Armenii Armen Sarkisjan nie zatwierdził na stanowisku szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Artaka Dawtiana, którego zaproponował premier Nikol Paszinian.
Spór o obsadę tego stanowiska między prezydentem a premierem trwa od ponad dwóch tygodni. Rozpoczął się on tego, że 25 lutego szef sztabu Onik Gasparian, wraz z dowódcami jednostek wojskowych, zażądali dymisji Pasziniana, gdy ten powiedział o nieskuteczności rosyjskich systemów rakietowych „Iskander” użytych w wojnie o Górski Karabach. W reakcji na to wezwanie premier uznał całą sytuację za próbę zamachu stanu i ogłosił decyzję o usunięciu Gaspariana z pełnionej funkcji. Prezydent Sarkisjan dwukrotnie nie podpisał z kolei wniosku o jego odwołaniu. Po upływie 14 dni Paszinian poinformował, że z dniem 10 marca kończy się kadencja Gaspariana.
W związku z czym minister obrony Wagarszak Arutiunian mianował zastępcę szefa Sztabu Generalnego generała Stiepana Gałstiana na tymczasowego szefa Sztabu Generalnego. Decyzję tę tłumaczył: „potrzebą regularnej działalności struktury ze względu na czasowy wakat na [tym] stanowisku”.
Wiadomo również, że 10 marca prezydent Sarkisjan zaprosił premiera Pasziniana, przewodniczących klubów parlamentarnych i przywódców Ruchu Ocalenia Ojczyzny na spotkanie w swojej rezydencji 13 marca, aby znaleźć wspólne rozwiązanie przezwyciężenia kryzysu politycznego w kraju.
Oprac. DJK, ekhokavkaza.com
Fot. president.am
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!